List do mojej bańki. Czas uświadomić sobie, gdzie żyjemy. Rzadziej będziemy się frustrować

2 dni temu 6
Najdrożsi i Najdroższe, mam nadzieję, że zastaję Was w dobrej formie. Długo zbierałem się do napisania tego listu, ale w końcu przyszedł odpowiedni moment. Wielokrotnie zarzucałem Wam oderwanie od rzeczywistości, życzeniowe myślenie i, żeby napisać wprost, bujanie w obłokach. Dziś wyłożę, w czym rzecz.
Przeczytaj źródło