Liga Mistrzów. Kounde wyręczył Lewandowskiego. Barcelona lepsza od Eintrachtu

5 dni temu 13

Robert Lewandowski przez ponad godzinę gry nie potrafił znaleźć recepty na pokonanie bramkarza Eintrachtu Frankfurt. Napastnika Barcelony w trafianiu do siatki wyręczył Jules Konude. 27-letni obrońca dwukrotnie pokonał Michaela Zetterera i dzięki temu mistrzowie Hiszpanii w 6. kolejce Ligi Mistrzów wygrali na własnym stadionie 2:1.

Lewandowski tym razem nie znalazł drogi do bramki Eintrachtu

Lewandowski mecz z Eintrachtem rozpoczął w podstawowym składzie. Rywal był mu bardzo dobrze znany. Kapitan reprezentacji Polski w przeszłości grając w barwach Borussii Dortmund i Bayernu Monachium grał przeciwko Eintrachtowi aż 24 razy i strzelił mu 16 goli.

We wtorkowy wieczór Lewandowski nie poprawił tego dorobku. 37-letniego snajpera Barcelony w zdobywaniu bramek wyręczył Jules Kounde. Prawy obrońca Katalończyków na listę strzelców wpisał się dwukrotnie i to w odstępie zaledwie trzech minut.

Kounde strzelił dwa niemal identyczne gole

Jednak pierwsi do siatki trafili goście. W 20. minucie wynik spotkania otworzył Ansgar Knauff. Piłkarz Eintrachtu skutecznie wykończył szybką kontrę swojego zespołu.

Trwa ładowanie wpisu Twitter

Przyjezdni na prowadzeniu utrzymali się do 50. minuty. Wtedy gospodarze najpierw doprowadzili do remisu, a trzy minuty później mieli już przewagę jednego gola. W obu przypadkach autorem bramek był wspomniany wcześniej Kounde. Francuz zaliczył dwa niemal identyczne trafienia głową.

Trwa ładowanie wpisu Twitter

Lewandowski zdjęty z boiska przed końcem meczu

Lewandowski trzynaście minut po objęciu prowadzenia przez Barcelonę opuścił boisko. Polak w całym meczu niczym specjalnym się nie wyróżnił. Jego miejsce na murawie zajął Ferran Torres.

Cały mecz z Eintrachtem z ławki rezerwowych Barcelony obejrzał Wojciech Szczęsny. Drużyna Polaków po 6. kolejkach ma na koncie 10. punktów i zajmuje 14. miejsce w tabeli Ligi Mistrzów.

  • Program 6. kolejki Ligi Mistrzów
  • 9 grudnia, wtorek
  • Kajrat Ałmaty - Olympiakos Pireus 0:1
  • Bayern Monachium - Sporting Lizbona 3:1
  • Inter Mediolan - Liverpool 0:1
  • Barcelona - Eintracht Frankfurt 2:1
  • Atalanta Bergamo - Chelsea Londyn 2:1
  • Tottenham Hotspur - Slavia Praga 3:0
  • PSV Eindhoven - Atletico Madryt 2:3
  • AS Monaco - Galatasaray Stambuł 1:0
  • Union St. Gilloise - Olympique Marsylia 2:3
  • 10 grudnia, środa
  • Villarreal - FC Kopenhaga (18.45)
  • Karabach Agdam - Ajax Amsterdam (18.45)
  • Borussia Dortmund - Bodoe/Glimt (21.00)
  • Bayer Leverkusen - Newcastle United (21.00)
  • Benfica Lizbona - Napoli (21.00)
  • Juventus Turyn - Pafos FC (21.00)
  • Club Brugge - Arsenal Londyn (21.00)
  • Athletic Bilbao - Paris Saint-Germain (21.00)
  • Real Madryt - Manchester City (21.00)

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przeczytaj źródło