Lewandowski nie krył dumy po tym, co zrobił w Nowym Jorku

3 dni temu 6

- Jestem bardzo dumny. Nie jest to wyróżnienie dla mnie, ale chyba dla wszystkich Polaków i całej ojczyzny - wyznał Robert Lewandowski po włączeniu biało-czerwonego podświetlenia Empire State Building. Dziennikarz Paweł Żuchowski zapytał go również o pierwsze skojarzenie ze słowem "Polska".

Lewandowski https://x.com/user/status/1988023708795985939

Dzień po niedzielnym spotkaniu FC Barcelony z Celtą Vigo Anna Lewandowska niepodziewanie pokazała jak... się pakuje. - Kanty na płasko między ubrania, ale pamiętajmy, żeby były w woreczkach, by buty też się nie niszczyły. - przekazała. Było to dość duże zaskoczenie, zwłaszcza że następnego dnia rozpoczęło się przecież zgrupowanie kadry. Jak się okazało, powód był jednak wyjątkowy. 

Zobacz wideo Wojciech Borowiak, trener judo, o dzieciństwie Roberta Lewandowskiego: on nawet gdy jadł zupę, to z piłką pod pachą

Lewandowski zabrał głos po tym, co zrobił w Nowym Jorku. "Jestem bardzo dumny"

Robert Lewandowski w poniedziałek wieczorem czasu polskiego wziął udział w ceremonii z okazji Narodowego Święta Niepodległości i włączył biało-czerwone podświetlenie Empire State Building. "Zrobił to z dużym uśmiechem na twarzy. Pierwszy raz w historii ten wieżowiec (jeden z najbardziej rozpoznawalnych symboli nie tylko miasta, ale także całych Stanów Zjednoczonych) był podświetlony w kolorach polskiej flagi" - pisał Paweł Matys ze Sport.pl

Kapitan polskiej kadry nie krył, że było to dla niego niesamowite przeżycie. - Jest mi bardzo miło, jestem bardzo dumny. Nie jest to wyróżnienie dla mnie, ale chyba dla wszystkich Polaków i całej ojczyzny - wyznał. Dziennikarz zapytał go również o to, co czuje, gdy słyszy słowo "Polska"? - Dziś przede wszystkim niepodległość i to, jakimi jesteśmy wspaniałymi ludźmi. Ale też to, że z dumą, niezależnie gdzie jesteśmy, zawsze pokazujemy i mówimy, że jesteśmy z Polski - przekazał w rozmowie z Pawłem Żuchowskim z RMF.

Wyjazd piłkarza FC Barcelony do USA bardzo nie spodobał się choćby Adamowi Sławińskiemu. - To jest niewyobrażalny skandal. Robert Lewandowski zamiast na zgrupowanie reprezentacji Polski udaje się na event do USA razem ze swoją małżonką - przyznał. Krytyki nie szczędził również były agent Cezary Kucharski. - Lewy uznał, że w towarzystwie małżonki Anny w podróży do USA lepiej przygotuje się do meczu z Holandią, niż z selekcjonerem Janem Urbanem i piłkarzami reprezentacji - skwitował.

Wszystko wskazuje na to, że Lewandowski przyleci do Polski we wtorek, natomiast w środę odbędzie pierwszy trening z zespołem przed starciem z Holendrami. Mecz Polska - Holandia odbędzie się w piątek, 14 listopada o godz. 20.45. Trzy dni później Biało-Czerwoni zmierzą się na wyjeździe z Maltą. Zapraszamy Państwa na relację na żywo na Sport.pl i w aplikacji Sport.pl LIVE.

Google News Facebook Instagram YouTube X TikTok
Przeczytaj źródło