Lamine Yamal nie zagra dla Hiszpanii. "Jestem w szoku"

3 dni temu 5

FC Barcelona poszła na wojnę z Królewską Hiszpańską Federacją Piłkarską (RFEF). Wszystko za sprawą sytuacji Lamine'a Yamala, który ostatecznie nie weźmie udziału w listopadowym zgrupowaniu i nie zagra w meczach z Gruzją i Turcją w ramach el. mistrzostw świata 2026.

SOCCER-SPAIN-CEL-BAR/ Fot. REUTERS/Miguel Vidal

To kolejne zgrupowanie, które opuszcza Lamine Yamal. W październiku również nie znalazł się w kadrze z powodu urazu. Teraz jest tak samo - skrzydłowy FC Barcelony przeszedł "inwazyjny zabieg z zastosowaniem częstotliwości radiowej w celu złagodzenia dyskomfortu, którego doświadcza w okolicy łona" - informuje "Mundo Deportivo".

Zobacz wideo Oto najlepszy bramkarz świata?! "Niesamowity potencjał"

Komunikat RFEF nt. Lamine'a Yamala

To - zdaniem hiszpańskich dziennikarzy - zaogniło napięcie między FC Barceloną a RFEF. Już wcześniej pojawiły się pretensje ze strony klubu. Wszystko przez to, że Lamine Yamal wrócił z kontuzją po przerwie na reprezentację. Hansi Flick informował wówczas, że jego podopieczny udał się na kadrę "dyskomfortem i wrócił z bólem", a mimo to zagrał 79 i 73 minuty, co pogłębiło uraz.

Teraz na ruchy FC Barcelony zareagowała hiszpańska federacja piłkarska, która wydała specjalne oświadczenie. "Służby medyczne RFEF pragną wyrazić swoje zdziwienie i zaniepokojenie po tym, jak w poniedziałek 10 listopada, w dniu rozpoczęcia oficjalnego obozu treningowego z reprezentacją, o godzinie 13:47 dowiedziały się, że zawodnik Lamine Yamal przeszedł tego samego ranka inwazyjny zabieg z zastosowaniem fal radiowych w celu leczenia bólu w okolicy łonowej" - czytamy.

"Zabieg ten przeprowadzono bez wcześniejszego poinformowania personelu medycznego Reprezentacji Narodowej. Szczegóły poznaliśmy dopiero w raporcie otrzymanym wczoraj, w którym zalecono odpoczynek przez 7–10 dni. W obliczu tej sytuacji i mając na uwadze zawsze zdrowie, bezpieczeństwo i dobre samopoczucie zawodnika, Królewska Hiszpańska Federacja Piłki Nożnej podjęła decyzję o zwolnieniu zawodnika z obecnego powołania" - czytamy.

Zobacz też: Największy stadion świata trudno znaleźć na mapie. Perełka całego regionu

"Mundo Deportivo" przedstawiło całą oś czasu tych wszystkich wydarzeń. Lamine Yamal dostał powołanie 7 listopada. Z kolei federacja dowiedziała się o zabiegu piłkarza w poniedziałek 10 listopada o godz. 13:47. Z kolei o godz. 20:00 tego dnia rozpoczynało się zgrupowanie.

Prawie trzy godz. później RFEF otrzymał raport medyczny od Barcelony, na który we wtorek 11 listopada o godz. 10:38 zareagowała hiszpańska federacja piłki nożnej.

De la Fuente reaguje na to, co się dzieje z Yamalem

Na to, co się dzieje zareagował także selekcjoner reprezentacji Hiszpanii - Luis De la Fuente. - Jestem w szoku, nigdy wcześniej nie byłam w podobnej sytuacji i nie sądzę, żeby to było normalne - stwierdził.

- Wszyscy są zaskoczeni, nic nie wiesz, nie docierają do ciebie żadne wieści, nie znasz żadnych szczegółów, a potem nagle ci o tym mówią - zakończył.

Google News Facebook Instagram YouTube X TikTok
Przeczytaj źródło