Kurski o „egzekucji zastępczej” wobec jego syna. „To wtedy Tusk dostał szału”

1 miesiąc temu 90

Jacek Kurski jest przekonany, że sprawa jego syna jest celowo przeciągana, aby w niego uderzyć i wyeliminować go z życia politycznego. Za wszystkim ma stać Donald Tuska. „To jest okrucieństwo, którego ci nigdy nie wybaczę” – brzmi fragment wpisu polityka PiS.

Jacek Kurski przekonuje w mediach społecznościowych, że jego syn został wykorzystany do „politycznej zemsty”. Były prezes TVP kontynuuje, że „prokurator krajowy Dariusz Korneluk, wykorzystując służbową zależność, wydał za pośrednictwem przełożonych polecenie wydania postanowienia o przedstawieniu zarzutów jego synowi”, do czego ma dojść w środę 17 września.

Kurski przypomina, że sprawę umarzano już trzykrotnie, a po drugiej decyzji nie zdecydowano się jej zaskarżyć. Donald Tusk w grudniu 2024 r. mówił o „ukręceniu łba sprawie, która bulwersuje całą Polskę”. Polityk PiS pozwał za powielanie tych słów Monikę Olejnik, z którą w poniedziałek spotkał się na sali sądowej. Kurski wracając do głównego wątku stwierdza, że „oskarżenia wobec jego syna zostały sfingowane na zlecenie polityczne, a sprawę ciągnie się na siłę”.

Jacek Kurski uderzył w Dorotę Wysocką-Schnepf. „Odprawiała seans nienawiści”

„To wtedy Tusk dostał szału i na oczach całej Polski na otwartej części posiedzenia rządu dokonał linczu na moim synu i wydał publicznie Bodnarowi polecenie: dopaść Kurskiego. W TVP w likwidacji półtorej godziny arcykapłanka kłamstwa Schnepf i dziennikarska hiena roku Nawrocki (Grzegorz) odprawiali seans nienawiści wobec mojego syna i mnie” – brzmi fragment wpisu byłego szefa Telewizji Polskiej dotyczący umorzenia sprawy już za rządów obecnej koalicji.

„W tej sprawie nie pojawił się literalnie żaden nowy dowód. Chora emocjonalnie dziewczyna leżąca się od 10 lat psychicznie raz po raz opowiada swoje sny i omamy. A przymuszani do tego biegli naginają swoje opinie w kierunku uprawdopodobnienia tych omamów, mimo że w sferze realnych faktów nie ma absolutnie nic” – czytamy w tweecie Kurskiego.

Polityk PiS oskarża Donalda Tuska o chęć zemsty

„W tej sprawie chodzi wyłącznie o zemstę na mnie. Jako że, mimo zrywania podłóg i szantażowania ludzi, żeby pomówili mnie o cokolwiek w telewizji, nie znaleziono na mnie nic – mszczą się na moim synu. Nie interesuje ich, że łamią życie człowiekowi” – kontynuuje były prezes TVP. Kurski ocenia, że celem jest wyeliminowanie go z życia politycznego. Wspomina o czterokrotnie przegranych wyborach za czasów jego prezesury.

Polityk Prawa i Sprawiedliwości nawiązał od odwołanego ślubu jego syna. „Kto wam zwyrodnialcy dał, w waszym obłędzie zemsty, prawo niszczenia szczęścia niewinnych ludzi? Kto? Dzisiaj historia się powtarza. Syn się podniósł. Pokochał nową kobietę, są zaręczeni i rozpoczęli nowe wspólne życie” – napisał Kurski. Na koniec były szef Telewizji Polskiej zarzucił premierowi, że ten „organizuje egzekucję zastępczą na jego synu”. „To jest okrucieństwo, którego ci nigdy nie wybaczę” – podsumował Kurski.

Czytaj też:
Nowa praca Kurskiego budzi kontrowersje? Były prezes TVP odpowiada
Czytaj też:
Kurski wściekły po słowach Dudy. Były prezydent wywołał burzę

Przeczytaj źródło