Kurs językowy razem z pożyczką? Nadchodzi koniec tych sztuczek

17 godziny temu 3

Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Jakim jesteś inwestorem? Sprawdź, czy działasz jak Warren Buffett

Michał Kisiel2025-06-14 10:00analityk Bankier.pl

publikacja
2025-06-14 10:00

Pakiet usług medycznych, szkolenie albo kurs językowy – takie „dodatki” napotkać mogli na rynku konsumenci poszukujący pożyczki, zwłaszcza na niskie kwoty. Organizacja branżowa pożyczkodawców pokazała właśnie zestaw dobrych praktyk, który ma określić zasady oferowania tzw. usług dodatkowych. Alternatywą mogła okazać się „ciężka ręka” nadzoru finansowego.

Kurs językowy razem z pożyczką? Nadchodzi koniec tych sztuczek

Limity oprocentowania, limity opłat i prowizji, a do tego specjalne ograniczenia w refinansowaniu i w przypadku krótkoterminowych pożyczek – tak wyglądają realia, w których funkcjonują instytucje pożyczkowe. Jak wskazywaliśmy w ostatnim zestawieniu maksymalnych kosztów dopuszczanych przez prawo, za 1000-złotową pożyczkę na 60 dni można sobie obecnie zażyczyć nie więcej niż 145 zł odsetek i kosztów pozaodsetkowych.

Historia regulacji antylichwiarskich w Polsce to jednocześnie historia różnych sposobów na obchodzenie ograniczeń. Jej ostatni rozdział to tzw. VAS (Value Added Services), czyli usługi dodatkowe serwowane razem z finansowaniem. Ponieważ usługa niefinansowa proponowana w pakiecie z pożyczką stanowi (prawnie) osobną całość, to można próbować potraktować ją jako źródło dodatkowego przychodu albo podbić o jej koszt wysokość zaciąganego zobowiązania.

Nadzór pogroził palcem

Pod koniec 2024 r. Urząd Komisji Nadzoru Finansowego spotkał się z przedstawicielami branży pożyczkowej i zażądał wypracowania jasnych zasad oferowania usług dodatkowych. Gdyby to się nie udało, nadzór gotów był przygotować autorskie rozwiązanie problemu. Wygląda na to, że zwyciężyła pierwsza opcja. 12 czerwca 2025 r. Związek Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce przedstawił zestaw dobrych praktyk dotyczących VAS-ów.

Zanim jednak do tego doszło, z rynku wycofał się jeden z dobrze znanych graczy posługujący się marką „Bocian Pożyczki”. W wypowiedzi dla Loan Magazine prezes Everest Finanse wskazał – „Po kolejnym już ustawowym ograniczeniu kosztów pozaodsetkowych i przy podważaniu bezpiecznej możliwości sprzedaży innych produktów pozafinansowych, które mogłyby być uzupełnieniem utraty przychodów, pozwalających na racjonalne prowadzenie modelu biznesowego, podjęliśmy decyzję o wycofaniu z oferty również VAS-ów”.

Co się zmieni w sprzedaży dodatkowych usług?

Dobre praktyki ZPF przygotowano pod auspicjami UKNF, wskazuje związek. Do udziału w przedsięwzięciu zaproszone były wszystkie instytucje pożyczkowe, również niezrzeszone.

Najważniejsze obowiązki, jakie ciążyć będą na pożyczkodawcach, którzy zobowiążą się do stosowania samoregulacji to:

Przedstawienie przed zawarciem umowy o VAS zestawu informacji o usłudze, w tym podkreślenie nieobowiązkowego charakteru oferty oraz wskazanie jej ceny i sposobu jej zapłaty.
Wyraźne oddzielenie umowy o usługę od umowy o kredyt konsumencki.
Oddzielenie warunków finansowania i jego dostępności od nabycia usługi. Kodeks wskazuje stanowczo, że „Nabycie Usługi przez Konsumenta nie może być , w żadnym wypadku, warunkiem uzyskania przez niego kredytu konsumenckiego, ani uzyskania go na określonych warunkach”.
Stworzenie procedury zapewniającej, że nie dojdzie do tzw. missellingu, czyli sprzedaży usługi niedostosowanej do potrzeb klienta.
Obowiązek badania, co najmniej raz w roku, poziomu satysfakcji klientów z usług dodatkowych.
Umożliwienie klientowi odstąpienie w terminie 14 dni od zawartej umowy, bez podania przyczyny i ponoszenia kosztów.
Prowadzenie rejestru reklamacji dotyczących VAS-ów i stosowanie działań naprawczych, gdy liczba zgłoszeń od klientów przekroczy ustalony próg ostrzegawczy.

Jak sama nazwa wskazuje, zestaw dobrych praktyk nie ma charakteru bezwzględnie obowiązującego każdego pożyczkodawcę. Instytucje pożyczkowe będą składać deklaracje o przyjęciu zaleceń, a później chwalić się na swoich stronach internetowych, że stosują się do wyższych standardów.

„Odpowiadamy samoregulacją również na pojawiające się sygnały o nieprawidłowościach w procesie sprzedaży usług dodatkowych, który dotąd nie posiadał swojej autonomicznej regulacji. Wierzymy, że wysokie standardy dystrybucji usług przez instytucje pożyczkowe wpłyną na transparentność i przejrzystość procesu, podwyższając poziom ochrony konsumentów” – wskazał w informacji prasowej Marcin Czugan, prezes Związku Przedsiębiorstw Finansowych.

Źródło: