Kupujesz na Temu albo AliExpress? Ten raport powinien zobaczyć każdy klient

16 godziny temu 8

Skąd ta popularność tanich chińskich platform e-commerce

Raport przygotowano siłami KPMG i Izby Gospodarki Elektronicznej. Autorzy raportu nie mają wątpliwości: chińskie platformy rosną w siłę, bo idealnie trafiają w potrzeby konsumentów zmęczonych inflacją. Cena stała się najważniejszym kryterium wyboru sklepu internetowego. W praktyce oznacza to, że wielu kupujących jest dziś skłonnych poczekać dłużej na przesyłkę, jeśli w zamian zapłaci wyraźnie mniej niż w polskim sklepie czy na Allegro. Średni czas dostawy z Chin to około 12 dni. Jeszcze kilka lat temu byłby to powód do rezygnacji z zakupu. Dziś, jak zauważa KPMG konsumenci akceptują to opóźnienie, traktując je jako „cenę” za niższy rachunek.

Oferta biznesowa dla firm: Paczkomat® InPost jako klucz do szybkiej i wygodnej dostawy / fot. materiały prasowe

Co Polacy kupują najczęściej

Z raportu wynika, że na chińskich platformach dominują produkty codziennego użytku: drobna elektronika, akcesoria domowe, ubrania, artykuły hobbystyczne czy sezonowe gadżety. Przeciętna wartość zamówienia jest raczej niska, często nie przekracza 150 zł. To nieprzypadkowe.

Większość przesyłek trafia do Europy w modelu bezpośredniej wysyłki z Chin, co pozwala platformom korzystać z uproszczonych procedur celnych. Dla klienta oznacza to niższą cenę na ekranie komputera, ale także mniejszą przejrzystość tego, kto faktycznie odpowiada za towar.

Taniej, ale czy bezpiecznie?

Raport KPMG wyraźnie podkreśla, że doświadczenia jakościowe klientów są w większości pozytywne. To ważna informacja dla starszych konsumentów, którzy często obawiają się, że „tanie z Chin” oznacza automatycznie „byle jakie”. Problem pojawia się jednak wtedy, gdy coś pójdzie nie tak. Reklamacje, zwroty i egzekwowanie praw konsumenta bywają trudniejsze niż w przypadku zakupów na Allegro czy w polskim sklepie internetowym. Sprzedawca bywa formalnie poza Unią Europejską, a kontakt ogranicza się do formularza w aplikacji. Dla części klientów to bariera nie do przejścia.

Raport: uwaga na VAT i niespodzianki przy odbiorze

Jedna z kluczowych tez raportu dotyczy podatków. Choć wiele osób sądzi, że małe przesyłki „zawsze są bez VAT”, rzeczywistość jest bardziej skomplikowana. Podatek powinien być pobierany już w momencie zakupu lub przy odprawie. Jeśli jednak system zawiedzie, klient może zostać zaskoczony dopłatą lub opóźnieniem w dostawie. Raport zwraca uwagę, że skala takich przesyłek idzie w miliony sztuk miesięcznie, co utrudnia skuteczną kontrolę. Dla konsumenta oznacza to jedno: niska cena nie zawsze jest ceną ostateczną.

Dane osobowe i agresywny marketing

Użytkowników powinien zainteresować także wątek ochrony danych opisany w raporcie. Chińskie platformy inwestują ogromne środki w marketing i aplikacje mobilne, które zachęcają do częstych zakupów – kupony, liczniki czasu, grywalizacja. Komisja Europejska przygląda się tym mechanizmom pod kątem zgodności z unijnymi regulacjami. Raport przypomina, że im więcej danych zostawiamy w aplikacji, tym większe znaczenie ma pytanie, gdzie i w jaki sposób są one przetwarzane.

Aplikacja na telefon / shutterstock

Aplikacje mobilne: wygoda, która wciąga

KPMG zwraca uwagę, że coraz większa część zakupów na chińskich platformach odbywa się za pośrednictwem aplikacji mobilnych, a nie przez przeglądarkę internetową. To nie przypadek. Aplikacje są projektowane tak, by maksymalnie wydłużać czas przeglądania oferty i skłaniać do impulsywnych decyzji zakupowych.

Infografika z raportu "Chińskie platformy e-commerce a polska gospodarka” / Materiały prasowe

Powiadomienia o „ostatnich sztukach”, codzienne kupony czy odliczanie czasu do końca promocji powodują, że użytkownik częściej wraca do aplikacji. I to nawet bez konkretnej potrzeby zakupowej. Dla części konsumentów, zwłaszcza mniej obeznanych cyfrowo, granica między przeglądaniem a kupowaniem szybko się zaciera.

Eksperci cytowani w raporcie podkreślają, że zakupy przez przeglądarkę internetową są zwykle bardziej neutralne. W przeglądarce łatwiej porównać oferty, sprawdzić regulamin czy poszukać opinii o sprzedawcy. W aplikacji wiele informacji bywa „schowanych” głębiej, a interfejs premiuje szybkość decyzji. Dla kupujących po 50. roku życia rekomendacja jest prosta: jeśli zależy nam na kontroli wydatków i spokojnym porównaniu ofert, lepiej zaczynać zakupy w przeglądarce, a aplikacje traktować ostrożnie jako narzędzie wygody, ale też intensywnego marketingu.

Allegro kontra Temu – dwa różne światy

Z punktu widzenia konsumenta różnica między Allegro a Temu nie sprowadza się tylko do ceny. Allegro oferuje szybszą dostawę, prostsze zwroty i jasne zasady reklamacji. Chińskie platformy wygrywają ceną i ogromnym wyborem. Raport podkreśla, że oba modele będą funkcjonować równolegle. Kluczowe jest jednak świadome podejście klienta.

Co powinien wiedzieć kupujący

Z raportu ekspertów możemy wysnuć kilka praktycznych wniosków:

  • niska cena często oznacza dłuższą dostawę;
  • reklamacja może być trudniejsza niż w polskim sklepie;
  • warto sprawdzić, czy cena zawiera VAT;
  • należy uważać na udostępnianie danych w aplikacjach;
  • w przypadku droższych zakupów bezpieczniejsze są platformy działające w UE.

FAQ. 5 najczęściej zadawanych pytań o zakupy na Temu i AliExpress

Czy cena widoczna na stronie jest ostateczna?

Niekoniecznie. Jeśli VAT nie został prawidłowo naliczony przy zamówieniu, urząd celny lub firma kurierska mogą zażądać dopłaty albo wstrzymać paczkę do wyjaśnienia formalności.

Czy mogę bez problemu zwrócić towar?

Teoretycznie tak, ale w praktyce zwrot do Chin bywa kosztowny i czasochłonny. Często koszt wysyłki przewyższa wartość produktu, dlatego wielu klientów rezygnuje z dochodzenia swoich praw.

Kto odpowiada za towar – platforma czy sprzedawca?

Najczęściej sprzedawca, który formalnie działa poza Unią Europejską. To oznacza słabszą ochronę konsumencką niż przy zakupach na Allegro lub w polskich sklepach internetowych.

Co dzieje się z moimi danymi osobowymi?

Platformy intensywnie zbierają dane o zakupach, zachowaniach i preferencjach użytkowników. Warto ograniczać zgody marketingowe i uważnie czytać komunikaty dotyczące przetwarzania danych.

Czy jakość produktów jest porównywalna z ofertą w UE?

W większości przypadków klienci są zadowoleni, ale poziom jakości bywa nierówny. Szczególną ostrożność warto zachować przy elektronice oraz produktach mających wpływ na zdrowie.

Chińskie platformy e-commerce nie znikną z polskiego rynku. Dla wielu konsumentów pozostaną atrakcyjną alternatywą. Raport pokazuje jednak jasno: tanie zakupy wymagają dziś większej świadomości niż kiedykolwiek wcześniej.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Przeczytaj źródło