Kuna ostrzegała córkę przed Musiałem. Finału nikt się nie spodziewał

2 tygodni temu 13

Nie jest tajemnicą, że gdy Nadia Kurzelewska była nastolatką, sławna mama "wkręciła" ją do serialu "Barwy szczęścia" oraz do filmu "Warsaw by Night", w których grała.

"Matki muszą kochać swoje córki, muszą je wspierać, pomagać im, być z nimi" - tłumaczyła Izabel Kuna dziennikarce Plotka, gdy na jaw wyszło, że Nadia zagra u jej boku w dwóch produkcjach.

Córka aktorki tak naprawdę wcale nie chciała iść w ślady mamy, choć pociągał ją show-biznes. Marzyła o karierze modelki, zapisała się nawet do agencji, która reprezentowała m.in. Anję Rubik.

Izabela Kuna ostrzegała córkę przed Maćkiem Musiałem. Dopięła swego


Izabela Kuna nie ingerowała w wybory córki, mimo że nie wszystkie potrafiła zaakceptować.

Gdy w 2012 roku Nadia pozowała na premierze filmu "Róża" u boku Macieja Musiała, który - czego nie kryła - bardzo się jej podobał, mama ostrzegła ją, że związek z aktorem, w którym kocha się co druga dziewczyna w kraju, to zdecydowanie nie jest dobry pomysł. Chyba podziałało, bo Nadia szybko odpuściła sobie znajomość z przystojnym aktorem.


Trzy osoby stoją obok siebie, dwie z nich patrzą bezpośrednio w obiektyw, a jedna kobieta uśmiecha się szeroko. Osoby ubrane są elegancko, tło pozostaje ciemne i nieostre.

Iza Kuna z córką Nadią i Maciejem MusiałemAKPAAKPA


Pół dekady później próbowała z kolei przekonać córkę, by zrezygnowała z wyjazdu na studia do Australii, ale Nadia postawiła na swoim.

"Moja córka jest już dorosła. Bardzo kibicuję temu, kim jest i co robi. Jak każda matka chcę, żeby miała w życiu jak najlepiej" - powiedziała "Twojemu Stylowi", gdy po kilku latach spędzonych w Australii Nadia wróciła do Warszawy.

"Od kilku lat Nadia znów jest w Polsce, ale ta rozłąka wiele mnie nauczyła" - stwierdziła niedawno w rozmowie z "Panią".

Nadia Kurzelewska studiowała na uniwersytecie w Sydney sztuki wizualne, jej prace pokazywane były na kilku australijskich wystawach. Życie z dala od bliskich okazało się jednak zbyt trudne, więc zdecydowała, że jednak rozwijać karierę w Polsce.

W 2024 roku córka Izy Kuny dostała epizod w jednym z odcinków serialu Netfliksa i na tym - na razie - jej przygoda z aktorstwem się skończyła, co nie znaczy, że 29-latka zrezygnowała ze starania się o nowe role.

Izabela Kuna: Z córką rozumie się lepiej niż z synem. "Jest między nami dobrze"


Izabela Kuna wyznała niedawno, że uważa się za dobrą matkę. Zapewnia, że ma z córką świetny kontakt. Żartuje, że to pewnie dlatego, że nie wtrąca się w jej sprawy.

"Jesteśmy kompletnie różne, jednak lubimy ze sobą spędzać czas (…). Dzisiaj jest to już relacja dwóch dorosłych kobiet, choć nie jesteśmy przyjaciółkami" - wyznała w cytowanym już wyżej wywiadzie.

"Myślę, że jest między nami bardzo dobrze, mimo że potrzebowałyśmy trochę czasu, żeby to sobie wypracować. Cieszę się, że Nadia jest obok mnie" - powiedziała Idze Nyc z "Pani".

Nadia nie jest jedynym dzieckiem aktorki. Ma młodszego o 13 lat brata - owoc związku mamy z dramaturgiem i scenarzystą Markiem Modzelewskim.

"To jednak są dwa różne pokolenia, dwa różne światy" - powiedziała Izabela Kuna w niedawnej rozmowie z Igą Nyc z "Pani".

"Kiedy rozmawiam ze Stachem, ciągle słyszę: 'Mamo, tak się już nie mówi, daj spokój'. Do świata córki miałam znacznie większy dostęp" - dodała.

Źródła:

Wywiady z I. Kuną: Plotek.pl (maj 2013), "Wysokie Obcasy" (luty 2023 i czerwiec 2024), "Twój Styl" (sierpień 2021 i grudzień 2023), "Pani" (kwiecień 2024 i październik 2025)

Przeczytaj źródło