Po tej rozmowie Kujda mówił, że sam składa rezygnację. Ale to była przecież wymuszona decyzja – przekonuje jedno z naszych źródeł w PiS.
W partii wszyscy się zastanawiają, skąd decyzja o odejściu Kujdy. W końcu z Jarosławem Kaczyńskim zna się on i współpracuje bardzo blisko od lat 90. Nasi rozmówcy uważają, że może to być element szerszego procesu. Ostatnio na zapleczu PiS dzieje się bowiem bardzo wiele.