Kula ognia nad rosyjskim miastem. Tajemnicza eksplozja zabiła wiele osób

2 tygodni temu 10

Kula ognia nad fabryką amunicji. To były drony?

Kopiejsk leży na zachodnich przedmieściach Czelabińska, około 1800 km od linii frontu w Ukrainie. Znajdujące się tam zakłady Plastmass specjalizują się w produkcji materiałów wybuchowych i amunicji, a także w utylizacji przeterminowanych pocisków. Firma należy do państwowego koncernu Rostec.

Kopiejsk leży na zachodnich przedmieściach Czelabińska, około 1800 km od linii frontu w Ukrainie. / Google Maps

W nocy ze środy na czwartek doszło tam do potężnej eksplozji – nad miastem pojawiła się kula ognia. Niedługo potem teren został odgrodzony przez policję, a na miejscu pojawiły się służby ratunkowe i śledczy. Jakiś czas później szalejący pożar, jak podaje kanał Astra na Telegramie, spowodował kolejny wybuch.

Trwa ładowanie wpisu Twitter

W czwartek rano miejscowe media donosiły o co najmniej 12 zabitych osobach. Gubernator obwodu czelabińskiego Aleksiej Teksler podał z kolei, że w zdarzeniu zmarło dotychczas dziewięć osób, a sześć jest rannych.

Na miejscu wciąż pracują służby ratunkowe. Trwa dogaszanie pożaru.

Trwa ładowanie wpisu Twitter

Lokalne władze nie potwierdzają, że wybuch nastąpił w wyniku uderzenia dronów. Jak podają świadkowie, alarm powietrzny ogłoszono w Kopiejsku dopiero po eksplozji.

To już drugi taki incydent w tym tygodniu

To już druga eksplozja w ciągu tygodnia w zakładach amunicyjnych należących do Rostecu. Podobny miał miejsce 17 października w zakładach Awangard w Sterlitamaku (1400 km od linii frontu), które również produkują amunicję i materiały wybuchowe. Wówczas rannych zostało sześciu pracowników. Dyrektor generalny zakładów, Dmitrij Łoginow, podał, że przyczyną zdarzenia był "wypadek w instalacji azotowej".

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Przeczytaj źródło