Cezary Kucharski od dłuższego czasu ma spór z Robertem Lewandowskim. W czerwcu "Lewy" składał zeznania w sądzie. W środę (8 października) w mediach społecznościowych były menedżer piłkarza Barcelony w mocnych słowach wypowiedział się o całej sprawie.
fot. Screen: https://www.youtube.com/watch?v=uADGlttdaDQ fot. Action Images via Reuters/Lee Smith
Cezary Kucharski był związany z Robertem Lewandowskim relacją zawodową przez długi czas. Będąc menedżerem piłkarza widział z bliska, jak staje się jedną z największych gwiazd światowego futbolu. Później jednak panowie stanęli po dwóch stronach barykady. Ich współpraca się zakończyła, ale nie to jest najważniejsze. Obecnie bowiem trwa spór, który wszedł na drogę sądową. Jesienią 2020 roku Lewandowski złożył zawiadomienie do prokuratury. Mówił wówczas, że padł ofiarą szantażu.
Zobacz wideo Reprezentacja z Lewandowskim na czele w komplecie przed Nową Zelandią i Litwą
Ogromna kwota w tle. Lewandowski dostarczył nagrania
Wówczas Lewandowski był jeszcze zawodnikiem Bayernu Monachium. Twierdził, że Kucharski próbował od niego uzyskać 20 mln euro w zamian za milczenie.
Przypomnijmy, że w 2014 roku powstała firma RL Management, która została założona właśnie przez Lewandowskiego i Kucharskiego. Sześć lat później niemiecki "Der Spiegel" ujawnił sensacyjne informacje, wskazując, że Kucharski złożył pozew przeciwko Lewandowskiemu, zarzucając mu wyprowadzenie z RL Management kilku milionów euro. Żądał odszkodowania w wysokości 39 milionów złotych. 6 stycznia 2020 roku miał natomiast szantażować piłkarza w restauracji Baczewski przy alei Szucha w Warszawie.
Jak dalej potoczyła się sprawa? 28 października 2020 roku zatrzymano Kucharskiego, któremu postawiono trzy zarzuty. Pierwszy dotyczący szantażu, drugi to ujawnienie mediom tajemnic zawodowych, a w ostatnim była mowa o ujawnieniu niejawnych danych osobowych.
W 2022 roku prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Kucharskiemu. Śledczy stwierdzili, że w okresie od września 2019 do września 2020 roku miał kilka razy grozić swojemu byłemu klientowi. Lewandowski dostarczył też nagrania rozmów z Kucharskim do prokuratury, a obóz oskarżonego nie raz podkreślał, iż nie są one autentyczne. Prof. Tomasz Siemiątkowski, przedstawiciel "Lewego", przyznawał w tym roku z kolei, że nagrania staną się częścią postępowania dowodowego.
Kucharski zabrał głos. Mówi o rocznicy
W czerwcu Lewandowski był przesłuchiwany w całej sprawie, a w środę głos na platformie X zabrał Kucharski. Wspomniał, że przypada już 5. rocznica, kiedy Lewandowski i Siemiątkowski skierowali doniesienie do prokuratury. 53-latek w mocnych słowach wypowiedział się o tym państwowym organie.
"5 lat…dziś w zasadzie wszystko wiadomo jak odbył się ten polityczno-biznesowy deal Lewego i jego obozu z pisowską prokuraturą B.Święczkowskiego. Adwokacie Kamilu Gorzelniku nie bój się przyjść do sądu, nie unikaj konfrontacji!" - napisał na platformie X.
Czytaj także: Portugalczycy pieją z zachwytu nad Bednarkiem i Kiwiorem. Tak ich nazwali
Nie wiadomo, ile jeszcze będzie potrzeba czasu, by poczekać na finał całej sprawy.

1 miesiąc temu
16





English (US) ·
Polish (PL) ·