Kto wygrał wiosnę w TV? Ekspertka wskazuje na nowy „format sukcesu”

1 tydzień temu 12
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Telewizyjne stacje intensywnie pracują nad jesienną ofertą programową, najpewniej wyciągając też wnioski z tego, jak oglądała się wiosenna ramówka. Na antenach większości stacji premiery największych rozrywkowych programów, seriali czy teleturniejów dobiegły końca już pod koniec maja. Wyjątkiem jest TVN, który po raz kolejny zaplanował kilka premier na drugą część sezonu ("Zróbmy sobie dom", “The Floor”) i stopniowo dawkował widzom nowości.

Zdaniem Jakuba Molaka z agencji One House to właśnie ta stacja najlepiej rozegrała miniony sezon, wskazując zarówno na udany start nowego teleturnieju, jak i wydłużenie sezonu.

 – Program “The Floor” okazał się prawdziwym hitem i pod względem oglądalności był najlepszym programem rozrywkowym w workweeku tej wiosny. Złożyło się na to wiele dobrze przemyślanych czynników – wskazuje nasz ekspert, zaliczając do nich wydłużenie wiosennej ramówki i emisję od połowy maja nowego teleturnieju z Mikołajem Roznerskim, gwiazdą serialu “M jak Miłość”, którego emisję w TVP2 zakończono na początku maja - mówi Molak. 

– Podsumowując, zagrało tu wszystko: czas emisji, zupełnie nowy format lubianych w Polsce teleturniejów oraz charyzmatyczny i lubiany prowadzący, co przełożyło się na bardzo dobre wyniki – mówi Molak, zauważając także pewne potknięcia stacji. 

TVN bez powodzenia starał się przekonać widzów do nowej odsłony programu “You Can Dance”. 

– Wiele mówiło się o zmianie pasma rozrywkowego na 20.50 w workweeku oraz powrocie “You Can Dance”. Finalnie bardziej istotną zmianą okazał się powrót emisji Sportu i Pogody po wydaniu “Faktów”, tym samym zwiększając oglądalność całego pasma informacyjnego, a sam wielki powrót “You Can Dance” okazał się rozczarowaniem – stwierdza nasz rozmówca z Agencji One House, przypominając, że środowy program rozrywkowy TVN-u generował zdecydowanie niższe oglądalności niż jego odpowiednicy w inne dni tygodnia: m.in. “MasterChef Nastolatki”, “Kuba Wojewódzki”, “Kuchenne rewolucje”, czy programy konkurencji.

Nostalgia to nie wszystko 

O tym, że nostalgia i reaktywacja popularnych przed laty formatów to czasem za mało, by zawojować ramówkę, przekonał się także Polsat, który wskrzesił “Must be The Music”. Mimo iż średnia oglądalność muzycznego wyniosła 880 tys. widzów, a stacja już zapowiedział kolejny sezon, „oczekiwania na pewno były większe” zauważa Molak, dodając, że ”Must be The Music" osiągnął niższe średnie oglądalności niż ostatnie sezony “Twoja Twarz Brzmi Znajomo” emitowanego w tym samym paśmie w poprzednich sezonach.

Na reaktywacje programów, które nie zawsze stają się hitem, uwagę zwraca także Joanna Nowakowska, autorka bloga ScreenLovers. – Choć znane z przeszłości formaty, których masowe reaktywacje obserwujemy tak w Polsce, jak i na świecie, uprawdopodabniają szanse na sukces (vide – „Awantura o kasę”), nie jest to oczywisty patent. Nie wszystkie powroty docenili polscy widzowie – podkreśla.

Czytaj także: Grupa TVN sięga po dawny hit Polsatu. Czy nowe „Idź na całość” odniesie sukces?

Pytana o tegoroczne trendy i hity wiosennej ramówki ekspertka wskazuje innego zwycięzcę oglądalności, jakim za sprawą wyborów, okazały się stacje informacyjne. Przywołując dane dotyczące średniego czasu spędzonego przed telewizorem, zauważa, że tej wiosny stacje miały o kogo walczyć.

Polacy średnio siedzieli przed telewizorami trochę dłużej. ATV od 1 marca do 16 czerwca wyniósł 231 minuty, 8 minut dłużej niż w tym samym czasie rok wcześniej, a zasięg TV, liczony dla osób spędzających przed TV przynajmniej 5 minut dziennie, sięgał blisko 60 proc. (praktycznie bez zmian względem ub.r.) – zauważa.

Rozrywka zeszła na drugi plan 

Newsletter WirtualneMedia.pl w Twojej skrzynce mailowej

Wpływ miała na to zimna pogodowo, a jednocześnie gorąca politycznie wiosna. – Dlatego największym beneficjentem przyzwoitej oglądalności były oczywiście kanały newsowe. Ich łączny udział z 14 proc. rok wcześniej podskoczył do blisko 19 proc. w tym roku wśród wszystkich widzów, a w grupie 16-59 z 8,7 proc. do 12 proc. Trend wzrostowy kanałów informacyjnych widać także mocno w prime time (pasmo 18-23), który jest główną areną ramówkowych bitew dużych kanałów.

Jak zauważa Nowakowska: 

Popularność newsów i publicystyki sprawiła, że wiosną dużym kanałom było nieco trudniej walczyć o widzów, i co tu dużo mówić – zachowawcze wiosenne ramówki B4 (z małymi wyjątkami) nie olśniły. Patrząc z perspektywy udziałów kanałów B4 w analizowanym okresie, najlepiej prezentują się wyniki TVP 1 i Polsatu – w grupie komercyjnej 16-59 każdy z nich notuje 1 proc. zwyżkę udziału (w tych czasach dla dużej stacji brak spadku to już sukces). Sytuacja znacznie gorzej wygląda w TVP2 (kilkanaście proc. spadku) i TVN (kilka proc. w dół) – analizuje ekspertka.

Udziały głównych stacji w okresie od 1 marca do 16 czerwca 2025 w grupie komercyjnej 16-59 (dane Nielsena):

TVN - 7,31 proc. (spadek o 6 proc. w porównaniu do analogicznego okresu ub.r.)

Polsat - 7,09 proc. (wzrost o 1 proc.)

TVP1 - 5,06 pro. (wzrost o 1 proc.)

TVP2 - 4,13 proc. (spadek o 17 proc.).

Kanały informacyjne w sumie - 12,03 proc. (wzrost z 8,7 proc.)

Czytaj także: Republika odjechała konkurencji. Ilu widzów oglądało "debatę" z Nawrockim w Końskich?

Debaty hitem wiosennej ramówki

Wiosna 2025 wykreowała też nowy „format sukcesu”, jakim okazały się debaty prezydenckie – zauważa autorka bloga ScreenLovers. – Szybkie, wręcz tiktokowe (minuta na odpowiedź), pełne emocji, niepogłębione i... znakomicie oglądane. Nie zdziwiłabym się gdyby formułę takich politycznych pojedynków stacje próbowały teraz mocniej eksploatować, na fali ratingowego sukcesu debat. A nawet – zdziwiłabym się gdyby nie próbowały – dodaje. 

Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności i to jak trudno było nadawcom rywalizować z polityką o uwagę widza, wiosenny sezon - zdaniem Jakuba Molaka - stacje i tak mogą udać za udany. Dużym stacjom udało się utrzymać udziały zbliżone do tych z jesiennej ramówki 2024 – zauważa. 

– Ramówka wiosenna dla każdego z nadawców mogła być sukcesem: pod względem udziału w rynku największą stacją był Polsat, wśród młodszej widowni w przedziale wiekowym 20-54 liderem był TVN, a największy wzrost udziału w porównaniu do poprzednich okresów ramówkowych odnotowała TVP1.

Pozycję Jedynki w tym sezonie umocniły transmisje meczów piłki nożnej, Eurowizja oraz okres wyborczy i debaty – podsumowuje nasz rozmówca. 

Przeczytaj źródło