Władimir Putin ostrzegł Biały Dom. Chodzi o dostarczenie Ukrainie rakiet Tomahawk. - Oznaczałoby to zupełnie nowy poziom eskalacji - powiedział.
Fot. REUTERS/Ramil Sitdikov
Kreml ostrzegł Biały Dom. "Zupełnie nowy poziom eskalacji"
- To niebezpieczne. Jeśli chodzi o Tomahawki, to potężna broń, choć nie do końca nowoczesna, ale stanowi zagrożenie - powiedział Władimir Putin. Jak dodał, "oczywiście nie zmienią one równowagi sił na polu bitwy". - Mówiłem już o fundamentalnych problemach ukraińskich sił zbrojnych. (...) Jeśli nie będzie ludzi, nie będzie z kim walczyć. Mówiłem o zmianie taktyki walki w świetle nowych technologii. (...) Były już ATACMS - i co z tego? Wyrządziły pewne szkody, ale w końcu rosyjskie systemy obrony powietrznej się dostosowały i pomimo hipersonicznego charakteru, zaczęły je zestrzeliwać - podkreślił. - Czy Tomahawki mogą nam zaszkodzić? Mogą. Ale zestrzelimy je i udoskonalimy nasze systemy obrony powietrznej - powiedział i ostrzegł: "Użycie Tomahawków bez bezpośredniego udziału amerykańskich żołnierzy jest niemożliwe. Oznaczałoby to zupełnie nowy poziom eskalacji, również w stosunkach między Rosją a Stanami Zjednoczonymi".
Tomahawki dla Ukrainy? Źródła Reutersa zaprzeczają
Tymczasem ważą się losy przekazania przez USA Ukrainie rakiet Tomahawk. Waszyngton poinformował, że rozpatruje taką możliwość. Odniósł się także do tego ukraiński prezydent podczas wizyty w Kopenhadze. Odpowiadając na pytania dziennikarzy, Wołodymyr Zełenski zaznaczył, że po jego spotkaniu z Donaldem Trumpem możliwe, że Ukraina otrzyma coś więcej. Agencja Reutera podała jednak, że według jej źródeł Kijów nie otrzyma Tomahawków, ale inne rakiety o mniejszym zasięgu.
Zobacz wideo Kreml ostrzegł Biały Dom. "Zupełnie nowy poziom eskalacji"
Wojna w Ukrainie. Sytuacja na froncie
Rosjanie coraz bardziej intensywnie atakują Ukraińców w południowych obwodach frontowych. Niemal codziennie powoli przesuwają się w obwodzie dniepropetrowskim przy granicy z obwodami zaporoskim i donieckim. W ciągu miesiąca udało im się wejść na kilkanaście kilometrów w głąb obwodu. Ukraińcy obserwują też aktywizację sił rosyjskich w obwodzie zaporoskim na południowy zachód od miejscowości Orichiw w okolicach byłego Zalewu Kachowskiego na Dnieprze. Tam według danych ukraińskich Sił Obrony Południa Rosjanie przygotowują oddziały szturmowe. Kierunki intensywnych szturmów Rosjan to również okolice Pokrowska w obwodzie donieckim, a także miasto Kupiańsk w obwodzie charkowskim.
Czytaj także: Putin odpowiada Nawrockiemu. Nawiązał do "rozmów" prezydenta z Piłsudskim.
Źródła: Interfax, IAR








English (US) ·
Polish (PL) ·