Kotuś Krzyś eksmitowany, bo podrapał prokuratorkę. Może Ty go przygarniesz?

2 tygodni temu 10

Znany wszystkim pracownikom Prokuratury Regionalnej w Łodzi kot Krzyś dostał zakaz przebywania w budynku przy ul. Lipowej. Decyzja zapadła po incydencie, w którym zwierzę podrapało jedną z prokuratorek. Pracownicy obawiają się o przyszłość czworonoga i szukają dla niego nowego domu.

Słynny kot Krzyś nie może dłużej mieszkać w budynku Prokuratury Regionalnej w Łodzi. Decyzję taką podjęto po tym, jak Krzyś podrapał prokuratorkę. 

Do zdarzenia doszło 23 września, gdy jedna z pracownic przyprowadziła do pracy dużego psa. Krzyś, przestraszony obecnością zwierzęcia, uciekł, a wkrótce potem podrapał kobietę.

Rzecznik Prokuratury Regionalnej w Łodzi, Krzysztof Kopania, informował, że incydent wymagał wdrożenia leczenia u poszkodowanej. 

Po tym incydencie prokurator regionalny Dariusz Siwak wydał oficjalne polecenie natychmiastowego usunięcia kota z budynku. Przypomniał, że zgodnie z regulaminem wprowadzanie zwierząt do prokuratury jest zabronione, z wyjątkiem psów przewodników i zwierząt służbowych. 

Następnie Krzyś trafił do weterynarza, gdzie zalecono 16-dniową kwarantannę. 

Obecnie kot Krzyś wciąż pojawia się w okolicy prokuratury. Pracownicy rozważają adopcję, by zapewnić mu bezpieczne schronienie. 

Podkreślają, że to młody, energiczny kocur, który potrzebuje troskliwego opiekuna. 

Osoby zainteresowane adopcją mogą zgłaszać się do Prokuratury Regionalnej w Łodzi przy ul. Lipowej 81.

Przeczytaj źródło