Kosztował 125 milionów euro i jest obiektem drwin. Legenda ma dość

1 miesiąc temu 15

- Liverpool nie gra w piłkę nożną, tylko w koszykówkę. Na razie wygląda to na kompletny chaos - wypalił Jamie Carragher po przegranym meczu Ligi Mistrzów z Galatasaray. Mało tego, wskazał również piłkarza, który błyskawicznie powinien zostać odsunięty od składu. - Najbardziej rzuca się w oczy - podsumował.

Jamie Carragher CBS Studio

Liverpool totalnie zawiódł podczas wtorkowego meczu z Galatasaray. Mimo że był faworytem, to nie przełamał fatalnej passy na stadionie w Stambule i po raz czwarty w historii musiał uznać wyższość rywala. Nie pomogło nawet wydane blisko 500 mln euro w trakcie letniego okienka transferowego. Jeden z niedawno sprowadzonych gwiazdorów po raz kolejny rozczarował i nie ma co się dziwić, że spada na niego coraz większa krytyka. 

Zobacz wideo Marcin Borski o aferze podczas meczu: Rozpętała się awantura i skończyłem w szpitalu

Jamie Carragher przejechał się po gwiazdorze Liverpoolu. "Kompletny chaos"

Chodzi o Floriana Wirtza, który został wykupiony z Bayeru Leverkusen za 125 mln euro. Boleśnie po meczu z Galatasaray ocenił go legendarny Jamie Carragher. - Najbardziej rzuca się w oczy Florian Wirtz, który po prostu nie jest w formie. To młody chłopak, który dopiero dołączył do nowej ligi i ma jeszcze dużo czasu - tłumaczył na antenie CBS Sports.

Mimo to zaznaczył, że Niemiec musi zostać odstawiony od składu. - Liverpool musi wrócić do formy z zeszłego sezonu, spróbować odbudować pewność siebie i stabilność. Na razie wygląda to na kompletny chaos - przyznał. Na tym jednak nie poprzestał. - Liverpool nie gra w piłkę nożną, tylko w koszykówkę. Powiedziałem o tym Slotowi po pierwszym meczu sezonu przeciwko Bournemouth - wyznał.

Carragher docenia jednak szkoleniowca. - Oczywiście mają fantastycznego menedżera. Liverpool był w zeszłym sezonie drużyną z czołówki. Rzucono na niego jednak trochę blasku w postaci transferów, które sprowadzili - oznajmił. Dodał, że drużyna niewiele zyskała w ofensywie, natomiast sporo straciła w defensywie.

- Myślę, że Slot wie, że musi naprawdę zarobić na swoją pensję. Udało mu się to w zeszłym sezonie, wygrywając Premier League. Ale teraz jest wiele problemów, które musi rozwiązać. Ciekawe, jak sobie z tym poradzi, bo wydał dużo pieniędzy na niektórych zawodników - wyjaśnił.

Wirtzowi oberwało się nie tylko od Carraghera, ale jest także obiektem drwin w sieci. Po meczu z Galatasaray został szyderczo nazwany "agentem 008", albowiem w ósmym spotkaniu w barwach Liverpoolu wciąż nie zanotował gola albo asysty. "40-letni Gundogan pokazuje Wirtzowi poziomy" - kpią internauci.

Liverpool ma przed sobą niezwykle wymagający terminarz. Już w sobotę 4 października zmierzy się na wyjeździe z Chelsea i już wiadomo, że będzie musiał sobie radzić bez kontuzjowanego Alissona. Po przerwie reprezentacyjnej drużyna podejmie za to Manchester United oraz Eintracht Frankfurt. - Menadżer musi to naprawić - zaapelował Carragher.

Google News Facebook Instagram YouTube X TikTok
Przeczytaj źródło