Sport 31.08.2025, 20:03
Broniący tytułu mistrza Anglii piłkarze Liverpoolu pokonali na własnym stadionie Arsenal Londyn 1:0 w hicie 3. kolejki Premier League. Zwycięstwo gospodarzom, którzy z kompletem punktów prowadzą w tabeli, dał z rzutu wolnego Węgier Dominik Szoboszlai.
LFC - x.com
W pierwszej połowie na boisku niewiele się działo. Również w drugiej części gry żadnej z drużyn nie udało się wypracować dogodnej okazji do zdobycia bramki, ale tempo było znacznie szybsze.
Bomba na wagę zwycięstwa Liverpoolu
W 83. minucie Liverpool miał rzut wolny około 25 metrów na wprost od bramki Arsenalu. Do jego wykonania podszedł Szoboszlai i uderzył niezwykle precyzyjnie. Nadał piłce rotację, a ta opadając jeszcze odbiła się od słupka i wpadła do siatki.
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) August 31, 2025Wcześniej w niedzielę niespodziewanej porażki doznał Manchester City. Zespół, który od 2018 roku wywalczył sześć tytułów mistrza Anglii uległ na wyjeździe Brighton&Hove Albion 1:2.
W pierwszej połowie goście mieli wyraźną przewagę, ale wykorzystali tylko jedną okazję. W 39. minucie trafił Erling Haaland. W jubileuszowym, setnym występie w angielskiej ekstraklasie zdobył gola numer 88. W 67. minucie wyrównał z rzutu karnego 39-letni James Milner, a w 89. wygraną „Mewom” dał Brajan Gruda. To druga z rzędu i w sezonie porażka „The Citizens”, którzy z trzema punktami plasują się na 13. pozycji. Rywale mają cztery „oczka” i są na 10. miejscu.