Kościół uhonorował ambasadora Rosji w Polsce. Mocne słowa o. Pawła Gużyńskiego

1 dzień temu 18

Data utworzenia: 20 sierpnia 2025, 12:49.

Nuncjatura Apostolska w Polsce przekazała zaskakującą informację o obdarowaniu pamiątkowym talerzem na zakończenie misji w Polsce, ambasadora Rosji Siergieja Andriejewa. — Delikatnie mówiąc jest to wpadka. To bardzo delikatne określenie. W bardzo wysokim stopniu niestosowne jest utrzymywanie kontaktu z kimś takim — komentuje sprawę dla "Faktu" dominikanin o. Paweł Gużyński.

O. Paweł Gużyński komentuje sprawę obdarowania Siergieja Andriejewa przez Nuncjaturę Apostolską w Polsce. Foto: Krzysztof Kuczyk/Forum; Nuncjatura Apostolska w Polsce / Fakt.pl

Nuncjusz apostolski, który obdarował Andrijewa, reprezentuje Stolicę Apostolską wobec Kościoła oraz wobec władz państwowych. W Polsce jest nim teraz abp Antonio Guido Filipazzi, który pełni tę rolę od sierpnia 2023 r.

Ambasador Rosji obdarowany przez Nuncjaturę Apostolską w Polsce. O. Gużyński: zabrakło przyzwoitości i rozumu

"W dniu 18 sierpnia br., w siedzibie Nuncjatury Apostolskiej w Warszawie, talerz pamiątkowy z rąk Dziekana Korpusu Dyplomatycznego Jego Ekscelencji abpa Antonio Guido Filipazzi, Nuncjusza Apostolskiego w Polsce, odebrał Jego Ekscelencja Pan Sergey Andreev, Ambasador Rosji w Polsce, która kończy swoją misję dyplomatyczną w Polsce" — przekazano na stronie internetowej Nuncjatury Apostolskiej w Polsce. Do tej krótkiej informacji, dołączono zdjęcie.

Protasiewicz pisze książkę. Tusk i Kosiniak-Kamysz mają się jej "bać". Zapowiada, kiedy wyjdzie na rynek

Przypomnijmy, że 10 lipca rosyjskie media podały, że ambasador w Rosji w Polsce Siergiej Andriejew odejdzie ze stanowiska. Dziennik "Wiedomosti" podawał wtedy, że nowym ambasadorem w Polsce został Gieorgij Michno. Andriejew pełnił funkcję ambasadora w Polsce od 2014 r.

Siergiej Andriejew wielokrotnie powielał kłamstwa rosyjskiej propagandy. W trakcie wojny w Ukrainie, gdy Rosjanie bombardowali obiekty cywilne, między innymi bloki mieszkalne, przekonywał, że Rosja używa wyłącznie "broni wysoko precyzyjnej i wyłącznie przeciwko celom militarnym". Po zbombardowaniu szpitala w Mariupolu, gdzie wśród pacjentów były także dzieci, Andriejew twierdził, że "szpital porodowy w Mariupolu niby był zbombardowany przez Rosję, a okazało się, że dawno nie ma tam ani lekarzy, ani kobiet, ani dzieci".

Zełenski gotów na spotkanie z Putinem. Dobitna ocena eksperta. "Rosjanie udają gołąbki pokoju"

Delikatnie mówiąc, jest to wpadka. To bardzo delikatne określenie. Bardzo niestosowne jest utrzymywanie kontaktu z kimś takim. W mojej ocenie nie tylko jest to wpadka wizerunkowa, ale jest to także błąd w myśleniu i rozumieniu pewnych rzeczy

— mówi "Faktowi" dominikanin o. Paweł Gużyński.

Kto najlepiej poradziłby sobie w Waszyngtonie? Ekspert wybiera z polskich polityków

Dopytujemy duchownego, czy w Watykanie zabrakło spojrzenia z polskiej, czy też ze wschodnioeuropejskiej perspektywy. — Zabrakło przyzwoitości i rozumu. To nie jest tylko kwestia polskiej czy wschodniej perspektywy, bo to powinni rozumieć ludzie, niezależnie od kontekstu europejskiego czy światowego. Szczególnie na tym poziomie, nikt nie może czuć się zwolniony z pewnego wysiłku sprawdzenia z kim i z czym mamy do czynienia — zaznacza zakonnik.

/2

Nuncjatura Apostolska w Polsce / -

"W dniu 18 sierpnia br., w siedzibie Nuncjatury Apostolskiej w Warszawie, talerz pamiątkowy z rąk Dziekana Korpusu Dyplomatycznego Jego Ekscelencji abpa Antonio Guido Filipazzi, Nuncjusza Apostolskiego w Polsce, odebrał Jego Ekscelencja Pan Sergey Andreev, Ambasador Rosji w Polsce, która kończy swoją misję dyplomatyczną w Polsce" — przekazano na stronie internetowej Nuncjatury Apostolskiej w Polsce.

/2

Krzysztof Kuczyk / Forum

O. Paweł Gużyński.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Newsletter

Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski

Zapisz się

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!

Napisz list do redakcji

Przeczytaj źródło