"Taniec z gwiazdami" co tydzień przynosi wiele emocji i wzruszeń. W czwartym odcinku najnowszej edycji celebryci jak zwykle starali się jak najlepiej wypaść na scenie. Wiktoria Gorodecka i Kamil Kuroczko zaprezentowali taniec współczesny. Duet występował z rekwizytem, który zirytował jurorów.
Zobacz wideo Rogacewicz i Kaczorowska nie mają konkurencji? To myślą o innych parach
"Taniec z gwiazdami". Wiktoria Gorodecka i Kamil Kuroczko poruszyli jurorów. Chodziło o lalkę
Gorodecka i Kuroczko zaprezentowali pełen pasji i emocji taniec współczesny do piosenki "Szklanki wody" Bajmu. Na scenie towarzyszył im nietypowy rekwizyt - lalka, która do złudzenia przypominała lalkę. To nie spodobało się jurorom. - Wydaje mi się, że kroki rytm w tym tańcu nie są tak bardzo ważne jak emocje, Te emocje żeście pokazali, ale dla mnie, jako taty, to było too much (z ang. za dużo - przyp. red.), sorry - stwierdził Rafa? Maserak. Iwona Pavlović podzielała jego opinię. - Ja nie mogłam się skupić na waszym tańcu. (...) Ten rekwizyt we mnie wzbudził nerw. Nie wiem, czy złość. Może jeszcze nie dorosłam do tego. Może idzie nowe, nie wiem. Mi się płakać chce. (...) To jest lalka, ale ona tak oddaje dziecko... a jednocześnie jest nieżywe. Ja się nie mogę skupić. Ja chyba pierwszy raz nie dam wam żadnej oceny... - stwierdziła jurorka. - To faktycznie było bardzo mocne, ale też kontrowersyjne - skwitował Wygoda. - Słuchajcie, oceniamy taniec, a nie koncepcję - zauważył Ibisz. - Dzisiaj mnie wzburzyliśce, to też jest dobre - podsumowała Pavlović. Para za swój taniec otrzymała 37 punktów.
Artykuł jest aktualizowany

1 miesiąc temu
19




English (US) ·
Polish (PL) ·