Koniec rosyjskiego gazu w Europie? Sprzeciw Słowacji i Węgier

2 tygodni temu 10

Ministrowie energii państw Unii Europejskiej szykują się do kluczowego głosowania w sprawie stopniowego zakazu importu rosyjskiego gazu i ropy. Nowe przepisy mają wejść w życie już od 2028 roku, a niektóre ograniczenia zaczną obowiązywać wcześniej. Słowacja i Węgry sprzeciwiają się zmianom, jednak nie będą w stanie ich zablokować.

  • UE planuje całkowity zakaz importu rosyjskiego gazu od 1 stycznia 2028 r.
  • Od 2026 r. wprowadzone zostaną ograniczenia dla nowych kontraktów na gaz z Rosji.
  • Słowacja i Węgry będą mogły importować gaz dłużej, do końca 2027 r.
  • Więcej informacji z kraju i ze świata znajdziesz na stronie głównej RMF24.pl.

Komisja Europejska zaproponowała wprowadzenie całkowitego zakazu importu rosyjskiego gazu - zarówno przesyłanego gazociągami, jak i skroplonego LNG - od 1 stycznia 2028 roku. Jednak już od 2026 roku mają obowiązywać pierwsze ograniczenia. Od tego momentu zakazany będzie import gazu na podstawie umów zawartych po 17 czerwca 2025 roku, a kontrakty krótkoterminowe mają zostać wstrzymane do 17 czerwca 2026 roku.

Dla krajów nieposiadających dostępu do morza, takich jak Słowacja i Węgry, przewidziano dłuższy okres przejściowy - będą mogły importować rosyjski gaz gazociągami do końca 2027 roku.

Słowacja i Węgry głośno wyrażają swój sprzeciw wobec nowych regulacji, jednak nie będą w stanie ich zablokować. Decyzje w sprawie rozporządzenia podejmowane są większością kwalifikowaną, co oznacza, że do przyjęcia przepisów wystarczy poparcie 15 państw reprezentujących 65 proc. ludności UE. Mniejszość blokującą mogą stworzyć co najmniej cztery kraje, dlatego opór Budapesztu i Bratysławy nie wystarczy.

Po głosowaniu w poniedziałek obecna prezydencja Rady UE, sprawowana przez Danię, rozpocznie negocjacje z Parlamentem Europejskim nad ostatecznym kształtem przepisów. Według przedstawicieli Komisji Europejskiej prace mogą zakończyć się jeszcze w tym roku.

W ramach 19. pakietu sankcji rozważany jest także zakaz importu rosyjskiego LNG już od 2027 roku. Jednak w tej sprawie wymagana jest jednomyślność, której na razie brakuje. Słowacja domaga się debaty na najwyższym szczeblu politycznym, a Austria uzależnia poparcie od złagodzenia sankcji wobec rosyjskiego oligarchy Olega Deripaski i przekazania części jego zamrożonych aktywów bankowi Raiffeisen.

Obecnie rosyjski LNG trafia do Belgii, Holandii, Francji, Hiszpanii i Portugalii, natomiast gazociągami gaz importują Grecja, Węgry i Słowacja. W przypadku ropy naftowej, kraje nadal korzystające z rosyjskich dostaw będą musiały przygotować plany dywersyfikacji i całkowicie zrezygnować z importu do końca 2027 roku.

Przeczytaj źródło