
Zwykle rząd dokłada nam opłat i podwyżek, ale czasem zdarzają się wyjątki od reguły. Już w 2026 roku z naszych rachunków za prąd zniknie opłata przejściowa, która była doliczana gospodarstwom domowym i przedsiębiorstwom od 16 lat. Czy będziemy mniej płacić za energię? Nie do końca...
Daj napiwek autorowi
Opłata przejściowa miała służyć rekompensacie dla wytwórców energii elektrycznej w związku z przedterminowym rozwiązaniem tzw. Kontraktów Długoterminowych (KDT). Zostały zawarte przed wejściem Polski do Unii Europejskiej. Zapewniała stabilność finansową dostawcom prądu. Przez lata płacili ją wszyscy odbiorcy, zarówno domy, jak i firmy. W przyszłym roku to się zmieni.
Ile (jeszcze) wynosi opłata przejściowa w 2025? Nie są kokosy, ale jednak
Opłata przejściowa została wprowadzona w 2009 roku na mocy Ustawy z dnia 29 czerwca 2007 r. o zasadach pokrywania kosztów powstałych u wytwórców w związku z przedterminowym rozwiązaniem umów długoterminowych sprzedaży mocy i energii elektrycznej.
Przez lata stawki tej opłaty się zmieniały, w zależności od zużycia energii w gospodarstwie domowym lub rodzaju przyłączenia do sieci dla większych odbiorców. Od 2019 roku były jednak to już stałe stawki. Poniższe kwoty są netto.
Dla przeciętnego gospodarstwa domowego, zużywającego rocznie między 1200 a 2800 kWh, roczna kwota tej opłaty wynosiła więc minimalnie około 3,96 zł netto (0,33 zł x 12 miesięcy), a wraz z podatkiem VAT i przy większym zużyciu było to już kilkanaście, a czasem nawet kilkadziesiąt złotych rocznie. Nie są to kokosy, ale po zsumowaniu z innymi opłatami już mogło być odczuwalne.
Likwidacja opłaty przejściowej. Nie będziemy jej płacić, ale za to dojdzie opłata mocowa
Dziś (28 listopada) Ministerstwo Energii ogłosiło decyzję, za sprawą której opłata przejściowa przestanie obowiązywać od 1 stycznia 2026 r. Ministerstwo uważa, że opłata straciła już swoje pierwotne uzasadnienie.
"Chcemy, aby energia była łatwiej dostępna, a jej koszty bardziej przewidywalne. Dlatego zdecydowaliśmy o likwidacji opłaty przejściowej – składnika, który nie jest już konieczny dla bezpieczeństwa energetycznego i funkcjonowania systemu. Dzięki temu rachunki za prąd będą niższe" – stwierdził minister energii Miłosz Motyka.
Decyzja stanowi część szerszej strategii resortu. Ma ona na celu "obniżenie kosztów energii oraz wprowadzenie oszczędności zarówno dla gospodarstw domowych, jak i przedsiębiorstw". Nasze rachunki całościowo nie będą niższe w przyszłym roku, bo opłata przejściowa może i zniknie (zawsze coś), ale niestety powróci też o wiele wyższa opłata mocowa.

2 tygodni temu
17





English (US) ·
Polish (PL) ·