Według najnowszego raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego, rola polskiej branży motoryzacyjnej maleje na przestrzeni ostatniego roku. Jeszcze gorzej wygląda sprzedaż samochodów elektrycznych, która mimo docelowych założeń w kwestii udziału w rynku, była w pierwszej połowie 2025 roku o 10 punktów procentowych niższa od zakładanej.
Rola branży motoryzacyjnej w Polsce niknie w oczach
Sektor motoryzacyjny to trzeci największy sektor przemysłowy w Polsce, który bezpośrednio odpowiada za 1,4% wartości dodanej brutto gospodarki krajowej, ale jego całkowity wkład w gospodarkę generuje około 4% polskiego PKB. Całościowo krajowa branża zatrudniała w 2024 roku około 240-340 tysięcy osób. W tej grupie znajduje się także 12 producentów OEM (wytwórców gotowych pojazdów), którzy zatrudniali ponad 20 tysięcy pracowników, około 10% w samym sektorze.
Pomimo tych względnie pozytywnych liczb, najnowszy raport Polskiego Instytutu Ekonomicznego pt. “Diagnoza i perspektywy rozwoju sektora motoryzacyjnego w Polsce” wskazuje na malejącą rolę polskiej branży motoryzacyjnej.
W 2024 roku sektor motoryzacyjny odpowiadał za około 12% krajowego eksportu, co wraz z sektorem łańcucha dostaw dla motoryzacji (3 punkty procentowe), dawały łącznie 15%. Jak podkreślają autorzy raportu, w największym stopniu wartość eksportu, a także jego konkurencyjność na tle innych krajów opierała się na produkcji części i komponentów samochodowych. W ubiegłym roku odpowiadały one za 14,9% polskiego eksportu towarów i 12% ich importu. W liczbach całkowitych, wartość eksportu wyrobów polskiego przemysłu motoryzacyjnego wyniosła w 2024 roku 52,2 miliardy euro. To o 8,7% mniej niż 2023 roku i sygnał, że kondycja branży zaczyna podupadać. Jak wskazują eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego, ubiegłoroczny wynik to pierwszy tak duży spadek od 2009 roku i największy po Węgrzech wśród państw Europy Środkowej.
Co wpływa na kondycję branży motoryzacyjnej w Polsce?
Największy odcisk na polskiej branży motoryzacyjnej pozostawiają czynniki zewnętrzne. Przede wszystkim istotnym problemem jest niski popyt na nowe samochody na terenie Unii Europejskiej i zamykanie się rynków państw trzecich. Duży wpływ na kondycję branży ma także silna konkurencja ze strony Chin, szczególnie w segmencie pojazdów elektrycznych, gdzie chińscy producenci oferują tanie i coraz bardziej zaawansowane opcje. Zdaniem ekspertów, ryzyka koniunkturalne, które zauważamy obecnie w Europie i na świecie są także istotne dla polskiej produkcji – zarówno części do aut, jak i samych pojazdów.
Wyprzedaż rocznika! Nowe samochody w atrakcyjnej cenie! Przejdź do oferty i skorzystaj z 30% rabatów!
Produkcja części motoryzacyjnych ratunkiem dla polskiej branży?
Eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego wskazują na ogromną rolę polskiej produkcji części motoryzacyjnych. To właśnie ten segment oferuje najwięcej miejsc pracy w sektorze motoryzacyjnym, zwłaszcza na niższych etapach produkcyjnych. Potęga Polski w tym zakresie sprawia przede wszystkim, że nasz kraj jest niezależny od rynków zagranicznych w kwestii produkcji części motoryzacyjnych. Co równie istotne, części te trafiają również na rynek wtórny.
Jak również podkreśla PIE, Polska stała się potentatem w produkcji popularnych akumulatorów litowo-jonowych, stosowanych w samochodach elektrycznych. Duży wpływ na taki stan rzeczy mają coraz częściej pojawiające się na rynku inwestycje zagraniczne w tym sektorze, co także dobrze wpisuje się w trend coraz powszechniejszej – ale również narzuconej przez regulacje UE – elektryfikacji transportu.
Polska elektromobilność nie “idzie” zgodnie z planem
Zielony transport w Polsce i w całej Unii Europejskiej według ocen autorów raportu rozwija się w zbyt wolnym tempie. Wstępne założenia mówiły o osiągnięciu w 2025 roku przez samochody elektryczne udziału w sprzedaży na poziomie 25%. Pierwsza połowa 2025 roku przyniosła jednak jedynie 15-procentowy udział w całkowitej sprzedaży. To przede wszystkim ważny sygnał dla branży, że popyt na samochody elektryczny jest niższy niż zakładany, a poprawę tej sytuacji można znaleźć zarówno w dotacjach do zakupu auta, jak i w znacznych inwestycjach w infrastrukturę do ładowania EV, która wciąż w Polsce jest niewystarczająca.
Wyzwania dla branży motoryzacyjnej
Rosnące koszty zatrudnienia i energii w Polsce to czynniki, które potencjalnie mogą odstraszać firmy z branży motoryzacyjnej do “rodzimej produkcji” i zachęcać je do szukania innych, tańszych miejsc. Choć koszty pracy w Polsce wciąż są niższe od unijnej średniej, coraz większa automatyzacja produkcji i ograniczony łańcuch dostaw będzie wpływać na rentowność produkcji w Polsce na rzecz Europy południowo-zachodniej, np. Hiszpanii, ale także Afryki Północnej, m.in. Maroka.
Zacięta rywalizacja na linii Chiny-USA według ekspertów Polskiego Instytutu Ekonomicznego także wpłynie na kondycję europejskiego sektora motoryzacyjnego. Największe wyzwania przyniesie polityka międzynarodowa, konkurencyjność pod względem cen i stopniowe ograniczanie dostępu do rynków zagranicznych, które dla firm z branży mogą okazać się bardziej rentowne, zwłaszcza pod względem kosztów produkcji i wykorzystywanej energii.
Potwierdzeniem tych wyzwań jest dramatyczny spadek atrakcyjności inwestycyjnej polskiego sektora. Eksperci PIE wskazują na zapaść w napływie Bezpośrednich Inwestycji Zagranicznych (BIZ) – w 2023 roku branża przyciągnęła zaledwie 133 mln euro, co stanowiło znikome 0,5% wszystkich BIZ w kraju. Dla porównania, jeszcze w latach 2017-2019 sektor ten odpowiadał średnio za 7,5% krajowego napływu BIZ.
Dane z fDi Markets potwierdzają tę negatywną tendencję, pokazując, że od 2021 roku roczna wartość nowych projektów typu "greenfield" utrzymuje się poniżej 1 miliarda dolarów. W rezultacie, w 2024 roku 3-letnia średnia krocząca dla tych inwestycji osiągnęła najniższy poziom od dwóch dekad.
Analitycy widzą jednak szansę na niewielkie odbicie w 2025 roku – zauważają, że już w pierwszej połowie roku wartość ogłoszonych inwestycji zrównała się z sumą z całego 2024 roku.
Dominacja zagranicznego kapitału w polskiej produkcji
Jak podkreślają autorzy raportu, polski sektor motoryzacyjny w znacznej mierze opiera się na kapitale zagranicznym. W pierwszej połowie 2025 roku 16% firm z branży motoryzacyjnej w pełni znajdowało się w rękach zagranicznego kapitału, 8,5% z nich było współwłasnością kapitału polskiego, a 33% firm miało wyłącznie polski kapitał. Co również ciekawe, w 41% przypadków firmy nie miały przypisanego kraju pochodzenia właściciela kapitałowego.
Raport Polskiego Instytutu Ekonomicznego wskazuje, że w 2024 roku firmy z pełnym zagranicznym kapitałem odpowiadały za 70% zatrudnienia na polskim rynku motoryzacyjnym i za 75% przychodów. 5-6% rynku było kontrolowane we współpracy z polskimi partnerami inwestycyjnymi. Eksperci, powołując się na bazę Orbis wskazują także, że około 50% patentów należy do firm o zagranicznym kapitale, które działają na terytorium Polski, a około 11% do firm z kapitałem mieszanym.
Dominacja zagranicznego kapitału w polskiej branży motoryzacyjnej może nieść za sobą niemałe problemy. Według ekspertów, koncernom zagranicznym zagrażają przede wszystkim naciski ze strony rodzimych menedżerów, związków zawodowych czy samych rządów danego kraju. Koncerny te również będą mocniej reagować na zmianę warunków funkcjonowania na rynku w Polsce, ale też na globalne zmiany gospodarcze, które wpływają na rentowność pracy – w konsekwencji firmy z zagranicznym kapitałem będą bardziej skłonne redukować zatrudnienie w Polsce niż w krajach swojego pochodzenia.
Eksperci ostrzegają także, że zagraniczne koncerny motoryzacyjne (OEM) mogą wywierać presję na swoich polskich poddostawców. Chodzi o wymuszanie na nich, by kupowali niezbędne do produkcji części, surowce czy komponenty u konkretnych, wskazanych przez koncern firm zagranicznych. Specjaliści podkreślają, że takie praktyki podnoszą uzależnienie polskiej branży od importu, a jednocześnie utrudniają logistykę i niepotrzebnie rozciągają łańcuch dostaw.
Podsumowanie
Analiza Polskiego Instytutu Ekonomicznego maluje obraz polskiej motoryzacji w momencie krytycznym. Sektor, będący dotychczas jednym z motorów napędowych gospodarki, wyraźnie traci siłę, co potwierdza pierwszy tak głęboki spadek eksportu od 2009 roku.
Co gorsza, strategiczny zwrot ku elektromobilności przebiega w Polsce rozczarowująco wolno, a popyt jest znacznie niższy od zakładanych celów. Pomimo posiadania silnych atutów, jak pozycja lidera w produkcji części i baterii, są one niwelowane przez rosnące koszty w kraju i silną konkurencję zewnętrzną.
Najpoważniejsze ryzyko ma jednak charakter strukturalny – niemal całkowita dominacja kapitału zagranicznego. W sytuacji, gdy firmy-matki kontrolują 75% przychodów i patentów, a jednocześnie dramatycznie spada napływ nowych inwestycji zagranicznych (BIZ), polski sektor staje się wrażliwy na globalne spowolnienia. Decyzje o ewentualnych redukcjach zatrudnienia czy cięciach produkcji mogą być podejmowane w zagranicznych centralach, stawiając pod znakiem zapytania stabilność tysięcy miejsc pracy w Polsce.

3 tygodni temu
17



![Nowa ustawa o opiece ma mylący tytuł. Nie przewiduje żadnych nowych świadczeń dla opiekunów albo osób niepełnosprawnych, seniorów, osób samotnych [projekt]](https://webp-konwerter.incdn.pl/eyJmIjoiaHR0cHM6Ly9nLmluZ/m9yLnBsL3AvX2ZpbGVzLzM4Nj/YxMDAwL3BhcmFncmFmLTM4NjY/xNDY4LmpwZyIsInciOjEyMDB9.webp)


English (US) ·
Polish (PL) ·