Komentator zdębiał po tym, co zrobiła Świątek. Nie wiedział, co powiedzieć

1 miesiąc temu 15

- Wygląda na to, że Emma Navarro poprosiła Igę Świątek, żeby dziś sama się wyrzuciła - tak Liam Broady podsumował to, co wyczyniała Polka w meczu z Amerykanką w Pekinie. Na antenie Sky Sports Tennis brytyjski tenisista nie mógł uwierzyć w to, jakie statystyki ma Świątek. - Nie wiem, co powiedzieć - przyznał.

Iga Świątek w meczu z Emmą Navarro w Pekinie zrzut ekranu z https://x.com/WTA/status/1973376316033360163

Iga Świątek (2. WTA) w czwartej rundzie turnieju WTA 1000 w Pekinie przegrała 4:6, 6:4, 0:6 z Emmą Navarro (17. WTA). Wynik trzeciego seta najlepiej oddaje, jak trudne było to spotkanie dla Polki, która sama utrudniała sobie sprawę.

Zobacz wideo Iga Świątek? "Trudny temat". Karol Strasburger z ważnym przesłaniem

Iga Świątek pokpiła sprawę w meczu z Emmą Navarro. Brytyjski tenisista zgłupiał

W stacji Sky Sports Tennis wspomniany mecz komentował Liam Broady, w przeszłości 93. tenisista świata (obecnie jest na 488. miejscu w rankingu ATP). Brytyjczyk nie dowierzał w to, co wyprawiała 24-latka. - 23 niewymuszone błędy. Nie sądziłem, że będzie ich aż tyle! Aż brakuje mi słów. Nie jestem pewny, czy Świątek kiedykolwiek popełniła 23 niewymuszone błędy w secie - tak podsumował pierwszą partię.

- Warunki na kortach są dość wolne, więc obie zawodniczki mają niewiele winnerów, ale wygląda na to, że Navarro poprosiła Świątek, żeby dziś sama się wyrzuciła - skwitował brytyjski tenisista, który po zakończeniu spotkania dalej był w szoku.

Iga Świątek naprawdę zrobiła to w meczu z Emmą Navarro. "Nie jestem pewien, czy kiedykolwiek to widziałem"

Poraziła go jedna rzecz: - 70 niewymuszonych błędów na rakiecie Świątek! To numer dwa na świecie. To (niemal - red.) trzy sety błędów (Broady wspomniał, że do wygrania seta potrzeba minimalnie 24 pkt - red.). Naprawdę nie wiem, co powiedzieć.

Sprawdź też: To dlatego Świątek przegrała w Pekinie. Nazwijmy rzeczy po imieniu

- 35 winnerów to całkiem sporo (Navarro miała 12 - red.), ale nie jestem pewien, czy kiedykolwiek widziałem, żeby zawodnik w trzech czy pięciu setach miał tyle niewymuszonych błędów. Navarro wypracowała dziś 15 break pointów i wykorzystała tylko sześć, więc teoretycznie wynik mógłby być jeszcze bardziej spektakularny - podsumował.

Emma Navarro w ćwierćfinale turnieju WTA 1000 w Pekinie będzie rywalizować z Jessicą Pegulą (7. WTA), która pokonała 6:3. 6:7(4-7), 6:1 Martę Kostiuk (28. WTA).

Google News Facebook Instagram YouTube X TikTok
Przeczytaj źródło