Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
- Poznaj swój Indeks Zdrowia! Odpowiedz na te pytania
- Więcej aktualnych wiadomości znajdziesz na stronie głównej Onetu
Ewa Chodakowska, we współpracy z Laboratoriami Diagnostyka, opracowała pakiety badań diagnostycznych dostępnych na stronie sieci laboratoriów. Ceny są niemałe (po kilkaset złotych za pakiet), ale "są gratisy" — jest nim dostęp do treningów celebrytki, a także konsultacja lekarska. Specjalista, jak przekonuje trenerka, omówi wyniki badań i zaproponuje ewentualnie suplementację, w skład której mogą wejść produkty "uznanej marki" dostępne m.in. w sklepie internetowym Chodakowskiej.
Środowisko medyczne oburzył fakt wypowiadania się przez trenerkę na tematy medyczne, mimo iż nie ma odpowiedniego wykształcenia, i współpracy sieci laboratoriów z celebrytką, ale problem sięgnął dalej. Okazuje się, że co najmniej dwa pakiety medyczne nie mają wiele wspólnego z aktualną wiedzą medyczną.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoWśród nich jest — a właściwie był, ponieważ został już wycofany z oferty — pakiet badań "pomocnych w diagnostyce endometriozy". Dlaczego był niefortunny? O tym w rozmowie z Medonetem mówił dr Mikołaj Karmowski, ginekolog. Wywiad przeczytasz tutaj: "Nie jesteś lekarzem, nie wypowiadaj się. Możesz doprowadzić do czyjejś krzywdy". Ginekolog odpowiada Ewie Chodakowskiej.
Kontrowersje wzbudził też inny pakiet, nazwany "Twoje neuroprzekaźniki". Lek. Maja Herman, psychiatrka, mówi wprost: "Jest niezgodny z aktualną wiedzą medyczną". I wyjaśnia, że nie wnosi on nic do diagnostyki, nie dotyczy żadnych uznanych jednostek chorobowych, a wypisane w opisie oferty objawy (np. »spadek serotoniny — spadek nastroju«) nie są stanami klinicznymi. "Nie istnieją referencyjne normy dla tych wartości w kontekście populacyjnym — ich oznaczanie z krwi jest w tej formie medycznie bezużyteczne" — tłumaczy specjalistka. I dodaje: "To jedynie zbędne i kosztowne naciąganie pacjentów".
Autorzy pakietu piszą, że jest on wskazany także "do wykonania profilaktycznie, przy braku objawów jakiejkolwiek choroby". Lekarka nie pozostawia na tym opisie suchej nitki: "Namawianie ludzi do wykonywania badań na wszelki wypadek — kiedy nic się nie dzieje — jest nieetyczne, jatrogenne i szkodliwe. Taka praktyka wzmacnia lęk zdrowotny, tworzy niepotrzebne ścieżki diagnostyczne i zaburza zaufanie do sensu medycyny opartej na dowodach".
Lek. Maja Herman ma nadzieję, że ta kolejna już sytuacja, gdy celebryta podejmuje tematy medyczne, wprowadzając pacjentów w błąd, sprawi, że coś wreszcie się zmieni, że powstaną narzędzia, które będą dla takich osób barierą nie do przejścia, by "nie wchodziły bez kompetencji w obszary, których nie rozumieją".
"Ewa Chodakowska, nie posiadając narzędzi do weryfikacji sensowności pakietów diagnostycznych, mówiła w reklamach: »myśmy je stworzyli«. Jeśli tak — to ponosi pełną odpowiedzialność za ich zawartość. Jeśli była »tylko twarzą« — nie powinna była używać takiego języka".