W województwie wielkopolskim zatrzymano 11 osób w związku ze śledztwem dotyczącym mafii śmieciowej. Według doniesień medialnych wśród nich jest prezes znanego klubu sportowego. W marcu w związku ze sprawą zatrzymano około 50 osób, a ponad 20 zostało aresztowanych. O co dokładnie chodzi?
Fot. Bartosz Bańka / Agencja Wyborcza.pl
Kolejne zatrzymania ws. mafii śmieciowej
Według informacji "Superwizjera" do zatrzymania 11 osób doszło 1 października w Przysiece Polskiej (woj. wielkopolskie). W akcji brali udział funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji z siedzibą w Radomiu, a także oddział policyjnych kontrterrorystów. Śledztwo nadzorowała prokuratorka Magdalena Łęska z łódzkiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej. Działania mają związek ze sprawą realizowaną przez Wydział do Walki z Przestępczością Gospodarczą mazowieckiej policji.
Zobacz wideo Szkolny włamywacz z Ursynowa zatrzymany po pościgu
Wśród zatrzymanych znany biznesmen
Podinspektorka Katarzyna Kucharska, rzeczniczka prasowa Komendanta Wojewódzkiego Policji w Radomiu przekazała, że jednym z zatrzymanych w Wielkopolsce był 50-letni Piotr R. - prezes firmy zajmującej się m.in. obrotem odpadami, a także szef klubu sportowego. Z kolei "na terenie przedsiębiorstwa zatrzymano 10 osób, w tym dwóch kierowców w trakcie rozładunku" - dodała Kucharska. Według podejrzeń policji 50-latek może być "mózgiem operacji", ma też być podejrzewany o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą - o czym informował inspektor Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Inspektorzy GIOŚ razem z policją zbierali dowody, które pomogły w ustalenia miejsc, w których mogły być zakopywane odpady.
Możliwe zarzuty
Według ustaleń medialnych wszyscy zatrzymani mogą być podejrzewani o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, a także o nieodpowiednie postępowanie ze zgromadzonymi odpadami. Osoby te mogły również świadczyć nieprawdę w dokumentacji w celu osiągnięcia m.in. korzyści majątkowej. Za tego typu przewinienia grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności. Prokuratura nie informuje jeszcze o treści zarzutów, które miały usłyszeć osoby zatrzymane w środę. - Będziemy udzielać informacji po zakończeniu czynności - mówił prokurator Przemysław Nowak, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej, cytowany przez TVN24. Według ustaleń dziennikarza "Superwizjera" prokuratura ma wnioskować o areszt tymczasowy dla Piotra R.
Sprawa nielegalnego obrotu odpadami
Jedna z funkcjonariuszek policji w rozmowie z "Superwizjerem" poinformowała, że wszystkie zatrzymane osoby "współpracowały z szeregiem podmiotów z tak zwanej szarej strefy odpadowej. Grupa ta mieliła, a następnie mieszała odpady. Dokonywała ich przekodowania, odbywały się również fikcyjne transporty". Nieprzypadkowe okazywały się też pożary na terenie zakładu, gdzie dokonano zatrzymań. Przypomnijmy, w związku ze sprawą, m.in. w marcu na terenie wyrobiska w miejscowości Nawojów Łużycki w województwie dolnośląskim zatrzymano 47 osób, a 29 zostało aresztowanych. Z kolei w sierpniu w Piekarach Śląskich zatrzymano kolejnych 21 członków mafii śmieciowej.







English (US) ·
Polish (PL) ·