Piąte przyznane się do winy
Proces Sanghi miał rozpocząć się we wrześniu przed sądem w Los Angeles. W czasie jej przyznania się nowiny obecna była matka aktora Suzanne Perry i jego ojczym Keith Morrison.
Sangha przyznała się do zarzutu utrzymywania lokalu, powiązanego z narkotykami, zarzutu dystrybucji ketaminy i zarzutu dystrybucji ketaminy, która spowodowała śmierć i poważne obrażenia ciała.
Czuje się okropnie. Czuje się okropnie od samego początku. To jest koszmarne doświadczenie- powiedział amerykańskim mediom obrońca Sanghi Mark Geragos.
Kobieta, która jest obywatelką USA i Wielkiej Brytanii, jest ostatnią z oskarżonych osób, która przyznała się do winy w związku ze śmiercią aktora, z powodu przedawkowania narkotyków. Może ją czekać nawet 45 lat w więzieniu. Ostateczny wyrok zapadnie w grudniu.
Prokuratorzy stwierdzili, że Sangha dostarczała narkotyki Erykowi Flemingowi, znajomemu Perry’ego, który następnie przekazywał je do Kennetha Iwanasa, asystenta aktora, który z nim mieszkał.
Flemig miał otrzymać 50 fiolek, które następnie przekazał do aystenta Perry’ego.
Zgodnie z zawartą ugodą, w październiku 2023 roku Iwanasa miał wstrzyknąć aktorowi przynajmniej trzy dawki narkotyku, co spowodowało jego śmierć.
Inni winni
W procesie dotyczącym śmierci Perry’ego do winy przyznały się jeszcze cztery osoby: Iwanasa, Fleming, a także lekarze: Mark Chavez i Salvador Plasencia.
Uzależnienie
Zmarły w 2023 roku, w wieku 54 lat Perry był najbardziej znany z roli Chandlera Binga w serialu „Przyjaciele”. W październiku 2023 roku został znaleziony martwy w jacuzzi w swoim domu w Los Angeles.
Od dłuższego czasu otwarcie mówił o zmaganiach z depresją i uzależnieniem. Temu poświęcił swoją książkę „Przyjaciele, kochankowie i ta Wielka Straszna Rzecz”.
Aktor przyjmował ketaminę, lecząc się na depresję. Żądał jednak więcej nie przepisana dawka.