Wielka Brytania, Kanada i Australia uznały Palestynę jako państwo. To wywołało ostrą reakcję premiera Izraela Benjamina Netanjahu. Jego zdaniem to między innymi "zagraża istnieniu" jego kraju. Co dokładnie powiedział polityk?
Fot. REUTERS/Nathan Howard
Jest komentarz Benjamina Netanjahu
Benjamin Netanjahu powiedział podczas cotygodniowego posiedzenia rządu, że utworzenie niepodległego państwa palestyńskiego zagraża interesom Izraela i stanowi "absurdalną nagrodę za terror" Hamasu. Szef izraelskiego rządu zapowiedział, że w najbliższych dniach Izrael zareaguje na uznanie Palestyny przez kolejne państwa. - Będziemy też musieli walczyć w ONZ i na wszystkich innych arenach przeciwko fałszywej propagandzie wymierzonej w nas oraz przeciwko wezwaniom do ustanowienia państwa palestyńskiego, co zagrażałoby naszemu istnieniu i stanowiłoby absurdalną nagrodę za terroryzm - oświadczył Netanjahu, cytowany przez "The Times of Israel". - W nadchodzących dniach społeczność międzynarodowa usłyszy od nas stanowisko w tej sprawie - zapowiedział.
Kolejne kraje z grupy G20 uznały Palestynę jako państwo
W niedzielę media obiegła informacja, że Wielka Brytania, Kanada i Australia uznały Palestynę jako państwo. To kolejne kraje z grupy G20, które podjęły taką decyzję. "Kanada uznaje państwo Palestyńskie i oferuje wsparcie w ustanawianiu pokojowej przyszłości Palestyny i Izraela" - przekazał w oświadczeniu premier Mark Carney. Z kolei premier Australii Anthony Albanese wraz z ministerką spraw zagranicznych Penny Wong ogłosili, że Australia również będzie wspierać ustanowienie państwa Palestyńskiego. "Trzeba zacząć od zawieszenia broni w Gazie oraz uwolnienia przetrzymywanych tam zakładników" - powiedział premier w oświadczeniu. "Hamas nie może odgrywać żadnej roli w Palestynie" - dodał. Także brytyjski szef rządu Keir Starmer podkreślił, że to sposób na uratowanie nadziei na pokój. "Działania Hamasu, rząd izraelski eskalujący konflikt, przyśpieszająca budowa osiedli na Zachodnim Brzegu - to sprawia, że nadzieja na rozwiązanie dwupaństwowe znika. Ale nie możemy pozwolić, by to światło zgasło" - stwierdził w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych. Jednocześnie zaznaczył, że jedyna przyszłość to dwa państwa, zakładników izraelskich trzeba uwolnić, a dla Hamasu nie ma w regionie przyszłości.
Zobacz wideo Netanjahu już w 1986 roku chciał wykorzenić przemoc przemocą





English (US) ·
Polish (PL) ·