Kneset przyjął w pierwszym czytaniu kontrowersyjny projekt ustawy, który przewiduje wprowadzenie kary śmierci dla terrorystów działających przeciwko Izraelowi. Choć nie otwarcie, to w praktyce projektowane prawo jest skonstruowane tak, aby mogło być stosowane niemal wyłącznie przeciwko Palestyńczykom. Propozycja wywołała stanowczy sprzeciw Autonomii Palestyńskiej. Aby weszła w życie, musi przejść jeszcze dwa głosowania.
- Izraelski parlament wstępnie poparł projekt ustawy wprowadzającej karę śmierci dla osób uznanych za terrorystów działających przeciwko państwu Izrael.
- Ustawa przewiduje karę śmierci za morderstwa motywowane rasizmem lub nienawiścią wobec społeczeństwa izraelskiego.
- W praktyce prawo jest skonstruowane tak, aby mogło być stosowana głównie wobec Palestyńczyków skazanych za ataki terrorystyczne.
- Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej RMF24.pl
W poniedziałek izraelski parlament poparł w pierwszym czytaniu projekt ustawy zakładającej wprowadzenie kary śmierci dla osób uznanych za terrorystów działających przeciwko państwu Izrael. W 120-osobowym Knesecie za przyjęciem projektu głosowało 39 deputowanych, przeciw było 16. Teraz ustawa trafi do dalszych prac w komisjach parlamentarnych. Aby nowe przepisy weszły w życie, konieczne są jeszcze dwa głosowania w Knesecie.
Projekt przewiduje, że kara śmierci miałaby być stosowana wobec osób skazanych za morderstwa motywowane rasizmem lub nienawiścią wobec społeczeństwa izraelskiego. Miałoby to dotyczyć zbrodni popełnionych z zamiarem wyrządzenia szkody państwu Izrael i odrodzeniu narodu żydowskiego.
Klauzula dotycząca wyrządzenia szkody Izraelowi sprawia, że kara śmierci mogłaby być stosowana niemal wyłącznie wobec Palestyńczyków skazanych za śmiertelne ataki, a nie wobec żydowskich mieszkańców Izraela, nawet gdyby dopuścili się oni aktu terroru - twierdzi strona palestyńska. Choć oficjalnie projektowane przepisy nie są otwarcie skierowane przeciwko Palestyńczykom, w praktyce mogłyby dotyczyć głównie ich.
Tymczasem minister bezpieczeństwa narodowego Itamar Ben-Gwir, reprezentujący skrajnie prawicową partię Żydowska Siła, utrzymuje, że celem ustawy jest odstraszanie potencjalnych sprawców ataków terrorystycznych. Ben-Gwir odwołał się m.in. do ataku Hamasu z 7 października 2023 roku, w którym zginęło prawie 1200 osób, a 251 zostało uprowadzonych do Strefy Gazy.
W ten sposób walczymy z terroryzmem, w ten sposób tworzymy środek odstraszając. Gdy ustawa zostanie ostatecznie przyjęta, terroryści trafią tylko do piekła - oznajmił Ben-Gwir po głosowaniu.
Projekt ustawy spotkał się z ostrą krytyką ze strony Autonomii Palestyńskiej oraz organizacji broniących praw człowieka. Palestyńskie ministerstwo spraw zagranicznych określiło propozycję jako "nową formę eskalacji izraelskiego ekstremizmu i przestępczości wobec narodu palestyńskiego". Krytycy zwrócili uwagę, że nowe prawo byłoby stosowane niemal wyłącznie wobec Palestyńczyków, a nie wobec żydowskich mieszkańców Izraela, nawet w przypadku popełnienia przez nich tak ciężkich zbrodni, jakie opisuje projekt ustawy.
Kara śmierci obecnie formalnie istnieje w izraelskim prawie, jednak od czasu powstania państwa w 1948 roku została zastosowana tylko dwukrotnie. Ostatni raz miało to miejsce w 1962 roku, kiedy po publicznym procesie wykonano wyrok na nazistowskim zbrodniarzu wojennym Adolfie Eichmannie.
Dalsze losy projektu ustawy będą zależeć od wyników kolejnych głosowań w Knesecie oraz prac w komisjach parlamentarnych.

1 tydzień temu
19



English (US) ·
Polish (PL) ·