Klientom tego banku znikają pieniądze z kont. "Zorganizowana grubsza akcja"

2 dni temu 7
Santander
Z kont Polaków znikają pieniądze Fot. Maciej Swierczynski / Agencja Wyborcza.pl (zdjęcie ilustracyjne)

Klienci banku Santander zgłaszają w weekend, że z ich kont znikają pieniądze. Dochodzi do tego m.in. na terenie województwa kujawsko-pomorskiego oraz wielkopolskiego, a pieniądze są masowo wypłacane w bankomatach w dużych miastach. Bank wydał już oświadczenie, a policja apeluje do Polaków. Okazuje się, że oszuści zaplanowali całą akcję.

Daj napiwek autorowi

Od soboty policjanci w województwie kujawsko-pomorskim (głównie w Bydgoszczy) otrzymali ponad 50 zgłoszeń od klientów Santandera. Zgłoszenia dotyczą nieuprawnionych wypłat pieniędzy z indywidualnych kont. To samo dzieje się w Poznaniu – tam na policję zgłosiło się ponad 70 osób.

Polakom znikają pieniądze z kont. Chodzi o klientów Santandera

– Na bieżąco trwa analiza napływających zawiadomień. Policjanci są w stałym kontakcie z działem bezpieczeństwa banku. Jeżeli ktoś stwierdzi, że z jego konta bankowego doszło do nieuprawnionej wypłaty pieniędzy powinien zgłosić się do najbliższego komisariatu – poinformował mł. insp. Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu, cytowany przez RMF.

Komunikat wydała też kujawsko-pomorska policja. "Mając na uwadze ewentualne działanie przestępcze, policjanci przyjmujący zgłoszenia skontaktowali się z przedstawicielami banku. Trwa analiza zgłoszeń" – czytamy.

"Jeśli jesteś pokrzywdzonym w wyniku nieuprawnionych wypłat ze swojego konta, chcąc złożyć zawiadomienie o przestępstwie, zabierz ze sobą następujące dokumenty: dowód osobisty, numer rachunku w banku, o ile to możliwe wydrukowana historia rachunku ze wskazaniem budzącej wątpliwość transakcji" – radzi mł.insp. Monika Chlebic.

To nie koniec. Policja wyjawiła, że od soboty masowo wypłacane są środki w bankomatach w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu i Łodzi. "Do lokalnych mediów zgłaszają się klienci, którzy twierdzą, że z ich kont zniknęły duże sumy pieniędzy, nawet po kilka tysięcy złotych. Są one wypłacane w innych miastach" – pisze "Fakt". Według mł. insp. Andrzeja Borowiaka to "zorganizowana grubsza akcja".

Komunikat banku Santander. "Środki klientów są bezpieczne"

W niedzielę bank Santander wystosował komunikat dotyczący niepokojącej sytuacji w województwie kujawsko-pomorskim i w Wielkopolsce.

"Wczoraj w wyniku monitoringu bank wykrył transakcje o charakterze przestępczym przy użyciu kart płatniczych klientów. Transakcje te wykonywane były w bankomatach sieci współpracującej. Niezwłocznie po wykryciu zdarzenia wszystkie karty, które mogły zostać dotknięte przestępczym działaniem, zostały zabezpieczone. We współpracy z operatorem urządzeń, prowadzimy obecnie pogłębioną analizę zdarzenia" – poinformowała Monika Nowakowska, rzeczniczka Santandera, cytowana przez RMF FM.

Przedstawicielka banku podkreśliła, że prawdopodobnie "zamontowano nakładki skanujące na bankomatach sieci współpracującej". "Jesteśmy oczywiście w kontakcie z organami ścigania i przygotowujemy zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa" – dodała.

Rzeczniczka Santandera podkreśliła, że "środki klientów są bezpieczne". "Po wykryciu transakcji oszukańczych niezwłocznie wdrożyliśmy rozwiązania, które uniemożliwiają przestępcom dalsze działanie. Środki klientów, które zostały w ten sposób skradzione, zostaną zwrócone w poniedziałek" – czytamy w komunikacie.

"Jednocześnie prosimy klientów, jak zawsze, o zwracanie szczególnej uwagi na wygląd bankomatów i sprawdzanie, czy ich wygląd nie wzbudza podejrzeń co do ewentualnej ingerencji osób trzecich. Klientów, którzy zauważą takie przypadki, prosimy o kontakt z naszą infolinią, dzwoniąc na numer 1 9999" – dodała Monika Nowakowska.

Przeczytaj źródło