Tragiczny finał pościgu w Tampie na Florydzie - rozpędzony sedan, ścigany przez funkcjonariuszy, wjechał w tłum przed jednym z barów w popularnej dzielnicy rozrywkowej. W wyniku wypadku zginęły cztery osoby, a jedenaście zostało rannych. Sprawca został zatrzymany.
- W Tampie na Florydzie kierowca uciekający przed policją wjechał w tłum przed barem, zabijając cztery osoby i raniąc jedenaście.
- Sprawca, 22-letni Silas Sampson, został zatrzymany i usłyszał zarzuty zabójstwa oraz ucieczki przed pościgiem.
- Tragedia wpisuje się w debatę na temat bezpieczeństwa policyjnych pościgów w USA.
- Zajrzyj na stronę główną RMF24.pl, gdzie znajdziesz więcej informacji z Polski i ze świata.
Policja z Tampy na Florydzie w wydanym oświadczeniu poinformowała, że ok. godz. 00:40 czasu lokalnego w sobotę jednostka patrolowa zauważyła jadącego brawurowo autostradą srebrnego sedana, który wcześniej uczestniczył w nielegalnym wyścigu ulicznym w innej dzielnicy.
Mundurowi dogonili pojazd i próbowali wykonać manewr PIT (ang. Precision Immobilization Technique), polegający na delikatnym uderzeniu w jeden z narożników tylnego błotnika ściganego samochodu w celu spowodowania obrotu tego pojazdu wokół własnej osi, a w efekcie - wytracenia prędkości, ale ta próba się nie powiodła.

1 dzień temu
7







English (US) ·
Polish (PL) ·