"Kevin sam w domu" powróci po latach? Macaulay Culkin ma pomysł

3 tygodni temu 15
  • Macaulay Culkin, gwiazdor filmów "Kevin sam w domu" i "Kevin sam w Nowym Jorku" przyznał, że jest otwarty na nakręcenie po latach kontynuacji kultowej serii. Zdradził nawet swój pomysł na sequel.

    Jak relacjonuje "Variety" Macaulay Culkin opowiedział o swoim podejściu do ewentualnego nakręcenia kolejnej części serii o Kevinie w czasie trasy "A Nostalgic Night with Macaulay Culkin". To specjalne pokazy "Kevina samego w domu" organizowane w różnych miastach USA w ramach 35-lecia premiery, połączone z rozmową z odtwórcą głównej roli. 

    Gwiazdor stwierdził, że "nie byłby całkowicie przeciwny" powrotowi do roli Kevina. Musiałoby to być coś naprawdę odpowiedniego - dodał. Podzielił się nawet swoim pomysłem na sequel. 

    Jestem wdowcem albo rozwodnikiem. Wychowuję dziecko. Bardzo ciężko pracuję i nie poświęcam mu wystarczająco dużo uwagi, więc dziecko jest na mnie trochę wkurzone, a potem zamyka mi drzwi przed nosem - opisywał Culkin. W jego wizji to syn Kevina miałby zastawiać na swojego ojca pułapki - tak jak przed laty Kevin na włamywaczy. 

    Culkin tłumaczył, że grany przez niego bohater musiałby na nowo zdobyć serce syna, a dom byłby metaforą ich relacji. Na razie nie wiadomo, czy ktoś podejmie się realizacji wizji nakreślonej przez gwiazdora. 

    Chris Columbus - reżyser filmów "Kevin sam w domu" i "Kevin sam w Nowym Jorku" - stwierdził kilka miesięcy temu w rozmowie z "Entertainment Tonight", że jest przeciwnikiem powrotu do historii sprzed lat. 

    To była wyjątkowa chwila i nie da się jej powtórzyć - tłumaczył. Myślę, że błędem byłaby próba powrotu do przeszłości i odtworzenia czegoś, co wydarzyło się 35 lat temu. Należy zostawić to w spokoju - apelował. 

Dalsza część artykułu pod materiałem video:

Przeczytaj źródło