Katastrofa mostu w Chinach. Wielka konstrukcja niedawno została oddana do użytku

1 tydzień temu 17

Data utworzenia: 12 listopada 2025, 9:34.

Częściowe zawalenie nowo wybudowanego Mostu Hongqi w południowo-zachodnich Chinach doprowadziło do poważnych zniszczeń infrastruktury, lecz, dzięki szybkiej reakcji służb, uniknięto ofiar. Do zdarzenia doszło 11 listopada 2025 r. po południu w mieście Maerkang, w prowincji Syczuan, na trasie łączącej centralne Chiny z Tybetem. Most, oddany do użytku zaledwie kilka miesięcy wcześniej, był jednym z kluczowych elementów transportowych regionu.

Katastrofę mostu zarejestrowały kamery. W zdarzeniu nikt nie zginął. Zdj. Ilustracyjne.
Katastrofę mostu zarejestrowały kamery. W zdarzeniu nikt nie zginął. Zdj. Ilustracyjne. Foto: - / Reuters

Katastrofa zwróciła uwagę na problemy związane z budową infrastruktury w rejonach o niestabilnym podłożu. Już w poniedziałek, 10 listopada, odnotowano pęknięcia w zboczach gór i przesunięcia gruntu wzdłuż drogi. W reakcji na te sygnały lokalna policja zamknęła most dla ruchu, co zapobiegło tragedii. Następnego dnia seria lawin błotnych i osuwisk doprowadziła do zawalenia dojazdowego fragmentu mostu oraz części drogi prowadzącej przez dolinę.

Katastrofa mostu i skala zniszczeń

Pierwsze symptomy niebezpieczeństwa pojawiły się dzień przed katastrofą. Na stokach w pobliżu mostu zauważono pęknięcia i przesunięcia terenu, które wskazywały na postępującą niestabilność gruntu. Po analizie sytuacji podjęto decyzję o zamknięciu przeprawy dla ruchu, co pozwoliło uniknąć ofiar wśród kierowców i pieszych.

We wtorek po południu nastąpiło gwałtowne pogorszenie warunków geologicznych. Osuwiska i lawiny błotne spowodowały runięcie dojazdowego odcinka mostu oraz fragmentu drogi. Na nagraniach z miejsca zdarzenia widać potężne masy konstrukcji i ziemi spadające w dolinę oraz chmurę pyłu unoszącą się w powietrzu. Główna konstrukcja łukowa mostu pozostała jednak nienaruszona, choć zniszczenia znacząco utrudniły transport w regionie.

Do katastrofy mostu przyczyniły się lawiny błotne i osunięcia gruntu. Zdj. Ilustracyjne.

- / Reuters

Do katastrofy mostu przyczyniły się lawiny błotne i osunięcia gruntu. Zdj. Ilustracyjne.

Reakcja chińskich władz i działania ratunkowe

Bezpośrednio po zdarzeniu władze miasta Maerkang wprowadziły stan podwyższonej gotowości i ewakuowały okolicznych mieszkańców. Na miejsce skierowano zespoły ratunkowe oraz geologów, którzy rozpoczęli ocenę szkód oraz analizę przyczyn katastrofy. Zarząd prowincji Syczuan podkreślił, że priorytetem jest bezpieczeństwo i szybkie przywrócenie ciągłości komunikacyjnej.

Wielki most postawiono w trudnym terenie

Most Hongqi, o długości 758 m, został ukończony na początku roku jako symbol rozwoju infrastruktury w trudnych, górskich warunkach Syczuanu. Region ten znany jest z wysokiej aktywności sejsmicznej i częstych osuwisk, co czyni inwestycje drogowe szczególnie wymagającymi. Eksperci wskazują, że skuteczne zapobieganie podobnym zdarzeniom wymaga stałego monitoringu geotechnicznego oraz regularnej analizy stabilności gruntu. Władze zapowiedziały dokładne śledztwo i wdrożenie nowych środków bezpieczeństwa przed rozpoczęciem odbudowy mostu.

Szokujący widok na jednej z ruchliwych ulic w Krakowie. Co tam się wydarzyło?

Przeżyli chwile grozy rodem z "Oszukać przeznaczenie". Karuzela zawiodła 90 m nad ziemią

Dramat w małopolskim urzędzie. 55-latka runęła z okna. "Dwie hipotezy"

Źródło: x.com/nexta_tv; polskieradio24.pl; goniec.net

Przeczytaj źródło