Katastrofa F-16 w Radomiu. Prokuratura zabrała głos ws. nagrań ujawnionych przez TVN24

Prokurator: Nie potwierdzam autentyczności nagrań opublikowanych przez TVN24

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Antoni Skiba skomentował w rozmowie z PAP materiały opublikowane przez TVN24. - Nie potwierdzam autentyczności nagrań opublikowanych przez stację TVN24. Nie pochodzą one z materiałów zabezpieczonych w postępowaniu. Nie wykluczamy, że mogą być stworzone przy pomocy sztucznej inteligencji - powiedział prokurator. Dodał, że w sprawie katastrofy F-16 w Radomiu nie doszło dotąd do żadnego zatrzymania.

Nagrania z Radomia. TVN24 przekazał, że kontroler lotów miał pomylić samoloty

TVN24 opublikował zapis rozmów radiowych, które miały być prowadzone między kontrolerem ruchu lotniczego a pilotami uczestniczącymi w próbach przed Air Show w Radomiu. Wynika z nich, że kontroler lotów pomylił samoloty i podał błędne informacje pilotom. Przekazano, że w trakcie oczekiwania na zgodę do odbycia ćwiczeń nad lotniskiem w Radomiu pilot F-16 major Maciej "Slab" Krakowian zgłosił kontrolerowi, że samolot szkolno-bojowy FA-50 przeciął poziom lotu w bezpośrednim sąsiedztwie jego maszyny. Major Krakowian miał w odpowiedzi otrzymać informacje przeznaczone dla FA-50, włącznie z wiadomością, że sektor należy do niego. Według doniesień TVN24 pilot F-16 sam zorientował się, że dostał błędne informacje.

Katastrofa F-16 w Radomiu badana przez śledczych

W czwartek 28 sierpnia po godz. 19 doszło do wypadku, w którym zginął pilot F-16 Maciej "Slab" Krakowian, służący w 31. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Poznaniu-Krzesinach. Na lotnisku w Radomiu pracuje zespół prokuratorów i biegłych z Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, którzy próbują ustalić przyczyny katastrofy. W śledztwo zaangażowano m.in. 14 wojskowych prokuratorów z Warszawy i Lublina.