Karol Nawrocki zareagował na plan pokojowy według Trumpa. Przypomniał fundamentalną kwestię

3 tygodni temu 17

W piątkowy wieczór (21 listopada), gdy światowe media żyły 28-punktowym planem pokojowym Donalda Trumpa, Karol Nawrocki zabrał głos w sposób zdecydowany. Jego wpis, opublikowany tuż po godzinie 22:00, nie pozostawia złudzeń co do tego, jak polska prawica patrzy na próby "dogadania się" z Kremlem kosztem Kijowa.

Co Karol Nawrocki mówi o wojnie na Ukrainie?

Karol Nawrocki, znany ze swojego historycznego zaplecza (jako były prezes IPN), od początku inwazji prezentuje postawę "jastrzębia". Jego doktryna opiera się na prostej tezie: Rosja rozumie tylko siłę, a ustępstwa traktuje jak słabość.

  • Polska racja stanu: Nawrocki uważa, że niepodległa i silna Ukraina jest buforem niezbędnym dla bezpieczeństwa Polski.
  • Brak zaufania do Moskwy: W swoich wypowiedziach wielokrotnie podkreślał, że Władimir Putin jest następcą sowieckich tradycji imperialnych, a z "imperium zła" się nie negocjuje, tylko się je powstrzymuje.
  • Pomoc: Jest zwolennikiem wsparcia militarnego dla Kijowa, ale – co wybrzmiało w jego najnowszym wpisie – domaga się podmiotowości w decyzjach. "Nic o nas bez nas" to dewiza, którą chce przenieść na grunt relacji z USA.
Karol Nawrocki zareagował na plan pokojowy według Trumpa. Przypomniał fundamentalną kwestięfot. East News/Tomasz Jastrzebowski/REPORTER

Ultimatum z Waszyngtonu. Co zawiera "Plan Trumpa" i jaką rolę odegra Polska?

Ujawniony 21 listopada 2025 r. plan (tzw. "28 punktów") to wstrząs dla Kijowa. Administracja Trumpa postawiła sprawę na ostrzu noża, dając Zełenskiemu czas do Święta Dziękczynienia na decyzję.

Główne (i bolesne) założenia planu:

1. Koniec marzeń o NATO: Ukraina ma wpisać do konstytucji rezygnację z członkostwa w Sojuszu.

2. Demilitaryzacja: Ograniczenie ukraińskiej armii do 600 tys. żołnierzy.

3. Utrata ziem: Faktyczne (choć może nie formalne) uznanie rosyjskiej kontroli nad okupowanymi terytoriami.

4. Powrót Rosji: Plan zakłada reintegrację Rosji ze światową gospodarką i zniesienie części sankcji.

5. Wątek polski: W zamian za to, w Polsce miałyby stacjonować europejskie myśliwce, a Ukraina otrzymałaby “gwarancje bezpieczeństwa”.

Karol Nawrocki zareagował na plan pokojowy według Trumpa. Przypomniał fundamentalną kwestięFot. BRENDAN SMIALOWSKI/AFP/East News

Stanowcza reakcja Karola Nawrockiego

Karol Nawrocki w swoim wpisie z 21 listopada nie zaatakował wprost Donalda Trumpa (z którym łączy go ideologiczna bliskość), ale uderzył w fundamentalną słabość każdej ugody z Putinem.

Co napisał Nawrocki? Kluczowe tezy:

Przypomnienie o naturze Rosji: "Pojawiające się propozycje [...] muszą uwzględniać fakt, że Rosja jest państwem niedotrzymującym umów". To kluczowy argument – papierowy pokój z Moskwą jest wart tyle, co nic, jeśli nie stoi za nim realna siła.

Decyzyjność Kijowa: Nawrocki stanął w obronie podmiotowości Ukrainy, pisząc: "To Ukraina padła ofiarą zbrodniczej agresji (...) i to Ukraińcy muszą mieć decydujący głos w rozmowach pokojowych".

Definicja agresora: Podkreślił, że "ceną za pokój nie może być osiągnięcie celów strategicznych przez agresora". 

Pojawiające się propozycje zakończenia rosyjskiej wojny przeciw Ukrainie muszą uwzględniać fakt, że Rosja jest państwem niedotrzymującym umów.

Każdy plan pokojowy zmierzający do zakończenia wywołanej przez Federację Rosyjską wojny na Ukrainie musi zostać zaakceptowany w Kijowie.…

— Karol Nawrocki (@NawrockiKn) November 21, 2025
Przeczytaj źródło