Karol Nawrocki: nie pozwolę zabrać podwyżek medykom. Na to się nie zgodzę

2 dni temu 9

5 grudnia w Pałacu Prezydenckim zorganizowano szczyt zdrowotny "Na ratunek ochronie zdrowia"
To odpowiedź prezydenta Karola Nawrockiego na postulaty zgłaszane przez środowiska medyczne w związku z pogarszającą się sytuacją w ochronie zdrowia
- Prezydent Polski nie może być obojętny na tego typu informacje i nie może nie reagować na tak poważne kryzysy - podkreślał Karol Nawrocki
Przy okazji szczytu prezydent podpisał nowelizację o Funduszu Medycznym
Dzień wcześniej szczyt medyczny organizował premier Donald Tusk

5 grudnia prezydencki szczyt zdrowotny

- Dzisiejsze spotkanie ma charakter ratunkowy. Jest odpowiedzią na głęboki kryzys w ochronie zdrowia, z jakim mamy do czynienia i o którym mówią i pacjenci, przedstawiciele zawodów medycznych, zarządzający systemem ochrony zdrowia. Symbolem tego stały się dwie kwoty. 14 mld zł w tym roku i 23 mld zł w przyszłym roku. To dziura, jaką wygenerowano w finansowaniu opieki zdrowotnej - podkreślał Karol Nawrocki, otwierając szczyt.

Prezydent przyznał, że bardzo niepokoją go informacje docierające do Pałacu Prezydenckiego o zamykaniu oddziałów położniczych, o odwoływaniu operacji, zabiegów.

- To bardzo niedobre informacje, na które muszę zareagować. Prezydent Polski nie może być obojętny na tego typu informacje i nie może nie reagować na tak poważne kryzysy. Dlatego od razu odpowiedziałem na prośbę ze strony środowisk medycznych, gdy wystąpili z prośbą o rozmowę. Traktuję to jako wypełnianie swoich obowiązków, jako głowa państwa - podkreślał prezydent Nawrocki.

Tłumaczył, że zaprosił do debaty środowisko związane z systemem ochrony zdrowia, ponieważ chce się wsłuchać w głosy przedstawicieli tworzących system.

- Ochrona zdrowia nie jest przestrzenią do politycznych trików i chwytów. To nie jest temat, w którym potrzebna jest zabawa, czy to kalendarzem, czy wyścigiem o to, kto, kiedy i gdzie będzie rozmawiał. Ważne są efekty tych rozmów, dlatego z dużym zainteresowaniem czekam na państwa stanowiska i propozycje. Potrzebujemy po prostu tutaj realnej współpracy - podkreślił Karol Nawrocki.

Wynagrodzenia medyków. Prezydent: nie pozwolę zabrać podwyżek

Prezydent nawiązał też do propozycji cięć w wydatkach przedstawionych przez minister zdrowia.

Jego niepokój wzbudzają zapisy o limitach przyjęć w AOS, mniejsze środki dla szpitali, oszczędności na lekach dla seniorów, dzieci i kobiet w ciąży, brak waloryzacji minimalnych wynagrodzeń pracowników medycznych oraz odebranie pieniędzy na posiłki dla pacjentów w szpitalu.

Jak przekonywał, źródłem wszystkich dzisiejszych problemów jest stan finansów publicznych. - Nie wystarcza nam środków na pacjentów, szpitale i wiele sektorów ważnych dla społeczeństwa. W takiej sytuacji minister finansów powinien zostać zmieniony albo podać się do dymisji – ocenił.

- Liczę na współpracę, aby powstrzymać te planowane cięcia. Kwestia wynagrodzeń wymaga zmiany ustawy i chcę zapewnić, że nie pozwolę, aby zabrać podwyżki pensji minimalnej w przyszłym roku. Ja się na to nie zgodzę. Musimy rozmawiać o ochronie zdrowia i zabrać się za jej rzetelną poprawę - podkreślił prezydent.

Ustawa o Funduszu Medycznym podpisana przez prezydenta

Na wstępie obrad prezydent podpisał nowelizację ustawy o Funduszu Medycznym, która umożliwia przekazanie z Funduszu do NFZ blisko 3,6 mld zł na leczenie dzieci.

Na dzisiejsze spotkanie zaproszenia zostały skierowane do m.in. przedstawicieli zawodów medycznych, związków zawodowych, pracodawców, członków Rady Zdrowia przy Ministrze Zdrowia oraz minister Jolanty Sobierańskiej-Grendy.

Szefowa resortu zdrowia, pytana dzień wcześniej, czy pojawi się w Pałacu Prezydenckim, odpowiedziała, że przedstawiciel kierownictwa MZ będzie obecny. Finalnie na szczycie pojawił się wiceminister zdrowia Tomasz Maciejewski.

- Chcę to powiedzieć opinii publicznej i panu premierowi, że z rozczarowaniem przyjmuję absencję na dzisiejszym spotkaniu minister zdrowia pani Jolanty Sobierańskiej-Grendy. Cieszymy się oczywiście z obecności pana ministra, natomiast uznaję, że w takiej sytuacji obecność ministra zdrowia na spotkaniu z prezydentem Polski, a przede wszystkim z przedstawicielami środowisk medycznych, jest także obowiązkiem pani minister - ocenił Karol Nawrocki.