Kane wyłożył karty na stół ws. rekordu Lewandowskiego

11 godziny temu 11

Sympatycy i włodarze Bayernu Monachium nie tęsknią już za Robertem Lewandowskim. Mają nowego bohatera - Anglik Harry Kane postawił sobie niezwykle ambitny cel na następną część sezonu, chcąc dorównać wyczynowi Polaka z rewelacyjnego sezonu 2020/21. Czy rekord "Lewego" jest zagrożony?

Harry Kane Fot. David Klein / REUTERS

32-letni napastnik zespołu z Bawarii jest aktualnie w znakomitej formie i to m.in. jego kapitalna postawa sprawia, że w Bundeslidze Bayern Monachium jak na razie nie ma sobie równych. Do końca kampanii 2025/26 jeszcze daleka droga, ale już dziś Harry Kane deklaruje, że jest w stanie pobić rekord Roberta Lewandowskiego. 

Zobacz wideo "Atmosfera stała się nie do zniesienia". Brzęczek odpowiada Lewandowskiemu

"Rekord Lewandowskiego? Jest niesamowity!"

Kapitan reprezentacji Anglii strzela dla swojego niemieckiego zespołu jak na zawołanie. W dotychczasowych 14 meczach Kane aż 18 razy wpisał się na listę strzelców, co daje średnią równą 1,29 gola na mecz. W swoim rekordowym sezonie w Bundeslidze Robert Lewandowski, wyprzedzając legendarnego Gerda Mullera, miał średnią równą 1,5 trafienia na spotkanie. To "tylko" statystyka, ale jeśli Anglik utrzyma dotychczasową dyspozycję, wówczas niezwykle osiągnięcie Polaka - 41 bramek w sezonie - istotnie może zostać zagrożone.

W ekskluzywnym wywiadzie dla niemieckiego Sky Sport Harry Kane określił wprost, czy jest w stanie pobić rekord Lewandowskiego: 

"Myślę, że jest to możliwe, zwłaszcza biorąc pod uwagę mój dotychczasowy start w tym roku. Przed nami jeszcze długa droga. Muszę być w stanie utrzymać ten poziom przez kolejne cztery lub pięć miesięcy. W piłce nożnej najtrudniej jest zachować stałą formę przez długi czas. Ten rekord jest niesamowity i wiem, że trudno będzie go pobić. Zawsze uważam, że warto mieć takie ambicje". 

Anglik docenił także wpływ trenera Bayernu Belga Vincenta Kompany'ego: - Cenię go, zarówno jako szkoleniowca, jak i człowieka. Widać, jak gramy z piłką oraz bez niej. Mamy wysoką intensywność i energię. Ale on również wyznacza standardy jako człowiek i ma jasne oczekiwania wobec wszystkich zawodników. To ważne i tak buduje się coś ważnego. Nasza zwycięska mentalność jest tego istotnym elementem. Uwielbiam z nim współpracować i z niecierpliwością czekam na nowy rok - podkreślił Kane.

W najbliższą niedzielę 21 grudnia angielski snajper będzie mógł jeszcze bardziej zbliżyć się do rekordu Roberta Lewandowskiego z sezonu 2020/21. Tego dnia Bayern Monachium na wyjeździe zmierzy się z zespołem Heidenheim, a więc z przedostatnią drużyną w tabeli Bundesligi. Początek o 17.30. 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Google News Facebook Instagram YouTube X TikTok
Przeczytaj źródło