- Teraz promieniuje to, co się stało przez okres nieszczęsnego Thurnbichlera. Mam na myśli podświadomość skoczka. Najważniejsze, że Kamil zrobił wyraźny postęp. Natomiast jego koledzy, w tym ci z tego samego pokolenia, niemalże rówieśnicy, troszkę zostali z tyłu – powiedział nam trener Kamila Stocha w zakopiańskiej SMS Krzysztof Sobański.