Kaczyński o sporach w PiS: Nie można dziś dzielić skóry na niedźwiedziu

Jarosław Kaczyński: Padło kilka niepotrzebnych słów

- To jest spór, który ma jednocześnie znacznie większe odbicie medialne, niż on sam jest, jak to się często zdarza, w szczególności w stosunku do naszej partii. Myśmy się już do tego przyzwyczaili, padło kilka niepotrzebnych słów w różnych miejscach, różne zapowiedzi, kto kim będzie, inni protestowali - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla Kanału TAK!. - W związku z tym doszło do sporu, był jeden wywiad, który się niektórym nie spodobał, był on nadinterpretowany, tak mi się przynajmniej wydaje. Były jakieś nieobecności, które mogły być, mogły nie być, ja bym wolał, żeby jednak nie były, żeby jednak te osoby były obecne, bo może by mnie pan o to nie pytał, ale tak się stało i sądzę, że najbliższe dni to jakoś załatwią, wyprostują - dodał.

Wewnętrzny konflikt w PiS. "Maślarze" kontra "harcerze"

Polityk odnosił się w ten sposób do Mateusza Morawieckiego, który w wywiadzie Grzegorza Sroczyńskiego dla Gazeta.pl nie wykluczał m.in. współpracy z Donaldem Tuskiem w sytuacji wojennego zagrożenia. Wywiad Morawieckiego spotkał się ze sporą krytyką wśród partyjnych działaczy. Ponadto były premier nie pojawił się też na piątkowej partyjnej naradzie PiS. W mediach w ostatnich tygodniach pojawiły się doniesienia o konflikcie między "harcerzami", czyli zwolennikami Mateusza Morawieckiego, a "maślarzami", czyli przeciwnikami byłego premiera (m.in. Tobiasz Bocheński i Patryk Jaki). 

Jarosław Kaczyński: Nie można dzielić skóry na niedźwiedziu

- To jest starcie takie zupełnie normalne w polityce, bo tutaj chodzi o interesy personalne. Tylko że te interesy w tej chwili powinny być nie na drugim, tylko na czwartym miejscu albo szóstym, żeby nie powiedzieć szesnastym miejscu, bo są naprawdę nieporównanie ważniejsze sprawy. W żadnym wypadku dzisiaj nie można rozdzielać funkcji, dzielić skóry na niedźwiedziu, który jest w głębokim lesie - zaznaczył Jarosław Kaczyński. Potwierdził, że rozmawiał w poniedziałek z Mateuszem Morawieckim i "rozmowa nie była najgorsza". Pytany o to, czy zamierza zrobić porządek w partii, odpowiedział: "Zamierzam, ale to partia demokratyczna, wbrew opowieściom". - Takie spory, które w tej chwili, właściwie z błahego powodu, wybuchły, powinny się skończyć - zaznaczył. 

Czytaj również: Tusk kontra Morawiecki. Który premier lepiej dbał o portfele Polaków? Oto zwycięzca

Źródło: YouTube.com/Kanał TAK!

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!