Kaczyński grzmi i wskazuje zagrożenie. "Sprzeczne z zasadami"

3 dni temu 8

Data utworzenia: 11 listopada 2025, 9:39.

Duże emocje na obchodach polityków PiS z okazji Święta Niepodległości. — Jeśli dalej tak pójdzie, (...) to będziemy już naprawdę do końca kondominium niemiecko-rosyjskim. Nie będziemy już państwem niepodległym — grzmiał prezes Jarosław Kaczyński.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński. Foto: Stanisław Rozpędzik / PAP

W poniedziałek (10 listopada) wieczorem politycy i zwolennicy PiS zorganizowali obchody w przeddzień Święta Niepodległości oraz w kolejną miesięcznicę katastrofy smoleńskiej. O godz. 19 odbyła się msza św. w warszawskiej archikatedrze, po której wyruszył Marsz Pamięci na Plac Józefa Piłsudskiego. Przed pomnikiem prezes PiS złożył wieniec i wygłosił przemówienie.

Kaczyński o zagrożeniach dla Polski. "Kondominium niemiecko-rosyjskie"

Wśród polityków PiS obecni byli też m.in. szef klubu Mariusz Błaszczak, były szef MON Antoni Macierewicz, wiceprezes Anna Krupka, były premier Mateusz Morawiecki, poseł Zbigniew Kuźmiuk, przewodniczący rady programowej PiS Piotr Gliński, czy szef KPRP Zbigniew Bogucki.

Kaczyński zauważył, że w tym miejscu przemawiał już wielokrotnie i zawsze był przekonany, że "przemawia w wolnej Polsce i że ta wolna Polska będzie trwała".

— Gdzieś tam na dalekim horyzoncie może widać było, może dostrzegałem jakieś zagrożenia, ale dzisiaj niestety jest już inaczej — zaznaczył Kaczyński. — Dzisiaj mamy do czynienia ze stanem, w którym niepodległość jest rzeczywiście zagrożona. Chcę głęboko wierzyć, że to jest tylko taki jeden dzień 11 listopada, że już kolejny będzie pod tym względem lepszy — powiedział.

Według Kaczyńskiego, nie ma demokratycznej, niepodległej Polski bez "uczciwego, demokratycznego państwa". — Dziś mamy do czynienia już nie z łamaniem praworządności, mamy po prostu do czynienia z nieuznawaniem prawa w ogóle w wielu wypadkach i robi to władza — ocenił. W ocenie prezesa PiS, władza wykonawcza "opanowała" władzę ustawodawczą oraz sądowniczą. — To już jest zupełnie sprzeczne z najbardziej elementarnymi zasadami odnoszącymi się do prawa, do praworządności i do demokracji — podkreślił prezes PiS.

Jego zdaniem, "za tym wszystkim stoją nie tylko siły wewnętrzne", a są to "w gruncie rzeczy siły zewnętrzne — zarówno te z zachodu, dokładnie z Niemiec, nie ma sensu tego ukrywać (...), no i oczywiście także ze Wschodu — co do roli Rosji chyba nikt nie ma żadnej wątpliwości . (...) Jeśli dalej tak pójdzie, (...) to będziemy już naprawdę do końca kondominium niemiecko-rosyjskim. Nie będziemy już państwem niepodległym".

W jego ocenie w Polsce można obecnie mówić o "budowie nowego, dyktatorskiego systemu", a jedyną drogą do obalenia takiego systemu — według niego — jest zjednoczenie się sił, które "nigdy nie będą współpracować" z obecną koalicją rządzącą.

— Trzeba działać w sposób przemyślany, ale trzeba mieć odwagę czynu. Czynu zdecydowanego, czasem nawet czynu ryzykownego, czy bardzo ryzykownego, bo na to, co jest dziś — nie możemy się zgodzić — podkreślił.

Następnie Kaczyński wraz politykami PiS złożyli wieniec pod Grobem Nieznanego Żołnierza.

Mastalerek uderza w Kaczyńskiego jak nigdy! "Pasuje jak pięść do nosa, to musiał wymyślić Kurski"

Prezydent nie krył irytacji podczas wywiadu na żywo. "Czekam na przeproszenie"

Faszysta na Marszu Niepodległości? Zaskakujący wpis sędzi TK

(Fakt, PAP)

Przeczytaj źródło