Prokurator skierował do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego Zbigniewa Z. Jest to niezbędne dla zapewnienia prawidłowego dalszego toku tego postępowania – powiedział na konferencji prasowej rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak.
Konieczność zastosowania aresztu wobec Ziobry
Poinformował też, że – zgodnie z regulaminem urzędowania sądów powszechnych – jeśli podejrzany ukrywa się lub przebywa za granicą, a przesłuchanie jest niemożliwe, posiedzenie aresztowe przeprowadza się nie później niż w terminie 7 dni od dnia wpływu wniosku.
Rzecznik PK tłumaczył, że konieczność zastosowania aresztu wobec Ziobry wynika "z zachodzącej w sprawie uzasadnionej obawy ucieczki lub ukrycia się, obawy bezprawnego utrudniania postępowania, a nadto z realnej groźby wymierzenia surowej kary".
26 przestępstw na kwotę ponad 143 milionów złotych
Prokurator przypomniał, że w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości prokurator uzyskał materiał dowodowy wskazujący na uzasadnione podejrzenie popełnienia łącznie 26 przestępstw. Przekazał, że zarzuty, które prokurator chce przedstawić, dotyczą m.in. złożenia i kierowania "zorganizowaną grupą przestępczą przez okres pięciu lat, jak również ustawiania i ręcznego sterowania konkursami na dotacje z Funduszu Sprawiedliwości i przywłaszczania pieniędzy uzyskiwanych w tej drodze".
Podkreślił też, że łącznie zarzuty wobec Ziobry, w tym udzielenie dotacji podmiotom nieuprawnionym, obejmują kwotę ponad 143 mln zł.
Uchylenie immunitetu Ziobrze i zgoda na aresztowanie
Sejm w piątek uchylił immunitet Ziobrze w odniesieniu do wszystkich 26 zarzutów, które chce mu postawić prokuratura, w związku ze sprawą Funduszu Sprawiedliwości. Sejm wyraził również zgodę na jego zatrzymanie i aresztowanie. Tego samego dnia prokurator wydał postanowienie o przedstawieniu Ziobrze 26 zarzutów, a także o zatrzymaniu go i przymusowym doprowadzeniu przez ABW.
Funkcjonariusze ustalili, że podejrzany przebywa obecnie na Węgrzech – powiedział w czwartek prok. Nowak.
Prokuratura: Brak podstaw do przesłuchania za granicą
Podczas czwartkowej konferencji rzecznik PK odniósł się do wniosku, o którym poinformował jeden z obrońców Zbigniewa Ziobry – mec. Bartosz Lewandowski, by prokuratura przeprowadziła czynności z byłym ministrem sprawiedliwości poza granicami Polski – w trybie pomocy międzynarodowej lub przez służby konsularne. Propozycja dotyczy Brukseli lub Budapesztu, gdzie przebywa Ziobro.
Według prok. Nowaka nie ma jednak podstaw ku temu, aby traktować byłego ministra sprawiedliwości wyjątkowo i umożliwić przesłuchanie go za granicą. Dodał, że istnieją "pewne tryby' umożliwiające wykonanie czynności "w ramach pomocy międzynarodowej, pomocy prawnej". Ale nie w tego rodzaju sprawie i nie w takiej sytuacji, w której jesteśmy obecnie – zaznaczył.
Dodał też, że zasadą jest, że w śledztwie zarzuty podejrzanemu ogłasza polski prokurator prowadzący postępowanie i znający sprawę. Tymczasem przesłuchanie Ziobry nie jest możliwe do zrealizowania za granicą, ponieważ osoby, które miałyby tego dokonać – np. polski konsul lub węgierski prokurator, nie byłyby wystarczająco kompetentne, aby "przeprowadzić czynności w tak skomplikowanej, wielowątkowej sprawie w sposób prawidłowy i skuteczny". Nie ma tutaj żadnych podstaw do tego – podkreślił prok. Nowak.
Apel Waldemara Żurka do Zbigniewa Ziobry
O to, by stawił się w prokuraturze, do Ziobry zaapelował w czwartek minister sprawiedliwości Waldemar Żurek. "Apeluję do pana posła Z. Ziobro. Proszę przyjechać i stawić się na czynności w prokuraturze i nie utrudniać swoim postępowaniem prowadzenia tej sprawy" – napisał Żurek na X.
Trwa ładowanie wpisu Twitter
Badanie lekarskie Ziobry pierwszym krokiem po zatrzymaniu
Rzecznik PK podczas czwartkowej konferencji zapewnił, że – jeśli będzie zachodziło poważne niebezpieczeństwo dla zdrowia lub życia Ziobry – prokurator natychmiast zwolni go z zatrzymania i odstąpi od tymczasowego aresztowania. Prokurator zastrzegł jednak, że musi to wynikać z materiału dowodowego, "a nie na przykład z oświadczeń medialnych samego podejrzanego". Jak dodał, na ten moment z posiadanej przez prokuraturę opinii, która "wymaga uzupełnienia", poprzez bezpośrednie zbadanie podejrzanego wynika, że stan Ziobry jest "dobry i może on brać udział w czynnościach procesowych".
W sytuacji, gdy będzie zatrzymany, pierwszym krokiem będzie zlecenie jego przebadania przez odpowiedniego lekarza – zaznaczył.
Kwestię dotyczącą zdrowia Ziobry podnoszą często posłowie PiS, według których stan byłego ministra sprawiedliwości uniemożliwia jego tymczasowe aresztowanie. Powołują się przy tym na Kodeks postępowania karnego, zgodnie z którym należy odstąpić od aresztowania danej osoby, jeśli spowodowałoby to poważne niebezpieczeństwo dla jej życia lub zdrowia. Obecnie Ziobro leczy się po operacji rozległego nowotworu przełyku.
Prokuratura jednak – jeszcze przed skierowaniem wniosku do Sejmu w sprawie Ziobry – zasięgnęła opinii biegłej onkolożki, która oceniła, że stan zdrowia posła, aktywnego zawodowo, pozwala na przeprowadzenie czynności z jego udziałem. Według prokuratury z opinii wynika też, że choroba posła nie stanowi przeszkody do jego zatrzymania ani aresztu, o ile nie pogorszy się stan jego zdrowia.
Rzecznik PK przypomniał również o procedurze europejskiego nakazu aresztowania (ENA), która – na dalszych etapach postępowania – może zostać uruchomiona wobec Ziobry. Najpierw jednak sąd musi zgodzić się na areszt, a następnie prokurator może wystąpić ponownie do sądu o ENA – po ewentualnym wcześniejszym wydaniu przez listu gończego za posłem, który uruchamia poszukiwania krajowe.
Dopytywany, kiedy taki wniosek o ENA do sądu mógłby być zrealizowany, rzecznik PK odpowiedział, że "teoretycznie w dniu, gdy sąd zgodzi się na areszt, hipotetycznie byłaby możliwość wniosku prokuratora o wydanie ENA". To jest moja ocena, ale ta przesłanka do ścigania za pomocą ENA jest już zrealizowana, czyli podejrzenie przebywania za granicą – dodał prok. Nowak.
Ziobro poinformował w piątek, że przebywa w Budapeszcie. Nie zadeklarował jednoznacznie, ani że wystąpi o azyl polityczny na Węgrzech, ani że wróci do Polski. Zamierzam się bronić, zamierzam używać słowa, zamierzam używać prawdy – podkreślił w jednym z wywiadów. Dodał też, że przyjdzie czas, aby "każdy z tych zarzutów wyjaśnić, bo nie ma nic do ukrycia".
Orban: Polski rząd prowadzi polityczną nagonkę na Ziobrę
Pod koniec października premier Węgier Viktor Orban poinformował o spotkaniu z Ziobrą w Budapeszcie, wyrażając poparcie dla byłego ministra sprawiedliwości. W mediach społecznościowych Orban potępił działania polskiego rządu wobec Ziobry, określając je jako "polityczną nagonkę" i zarzucając Brukseli milczenie w tej sprawie.
Z kolei w ubiegłym roku rząd Węgier udzielił ochrony międzynarodowej na podstawie ustawy o prawie azylu z 2007 r. byłemu zastępcy Ziobry w MS, posłowi PiS Marcinowi Romanowskiemu – jednemu z podejrzanych w śledztwie dot. Funduszu Sprawiedliwości. W grudniu ub.r. Sąd Okręgowy w Warszawie wydał europejski nakaz aresztowania Romanowskiego, lecz węgierskie władze poinformowały, że poseł PiS ma status uchodźcy i może korzystać z prawa do swobodnego przemieszczania się na terytorium Węgier.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

1 tydzień temu
10




English (US) ·
Polish (PL) ·