Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Rafał Szymura doznał bardzo groźnej kontuzji kolana podczas zgrupowania reprezentacji Polski siatkarzy przed drugim turniejem Ligi Narodów w Chicago. Przyjmujący przedwcześnie opuścił kadrę i udał się w podróż do kraju, gdzie czeka go rehabilitacja. Były zawodnik m.in. AZS-u Częstochowa opublikował wiadomość w mediach społecznościowych.
Szymura może powiedzieć o gigantycznym pechu. Zamiast wspierać Biało-Czerwonych w Lidze Narodów, musiał wsiąść w samolot do Polski, aby przeprowadzić badania w związku z urazem kolana. Wiadomość o kontuzji siatkarza przekazał w poniedziałkowy poranek Polski Związek Piłki Siatkowej.
ZOBACZ TAKŻE: Sensacyjny ruch stał się faktem! Asseco Resovia odpaliła siatkarską bombę!
Wiadomo już, że w kadrze awaryjnie pojawi się Aleksander Śliwka, który zastąpi kontuzjowanego Szymurę. Ten drugi zwrócił się do niego w kilku słowach.
"Bezpiecznie wracam na badania do Polski. Aleksander Śliwka, ciągnij ten wózek" - napisał Szymura, który jednocześnie umieścił zdjęcie w samolocie w drodze do kraju.
Nie wiadomo, jak długo potrwa przerwa w grze doświadczonego przyjmującego. Dopiero po wspomnianych badaniach będą znane szczegóły kontuzji oraz rehabilitacji.
Polacy w Chicago zagrają z Włochami, Kanadą, Stanami Zjednoczonymi oraz Brazylią. Po pierwszym turnieju Ligi Narodów są liderem tabeli z kompletem zwycięstw.
Polsat Sport
