Do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka im. św. Jana Pawła II w Katowicach trafił dwulatek, który wpadł do przydomowego basenu. Stwierdzono u niego głęboką hipotermię. Lekarze walczą o życie i zdrowie chłopca.
Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Wyborcza.pl
Ciężki stan dwulatka, który wpadł do przydomowego basenu
Dr Andrzej Bulandra, koordynator Centrum Urazowego i chirurg dziecięcy w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach, przekazał w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że stan chłopca, który wpadł do zbiornika z wodą w Jastrzębiu-Zdroju, jest ciężki. - Stwierdzono głęboką hipotermię oraz zatrzymanie krążenia. Zastosowano u niego skuteczną resuscytację - powiedział. Gdy chłopiec trafił do placówki, stwierdzono u niego temperaturę głęboką ciała wynoszącą 25 stopni Celsjusza.
Mógł przebywać pod wodą nawet 15 minut
Lekarz poinformował także, że dziecko mogło przebywać pod wodą nawet 15 minut. Tak wynika z relacji przekazanej medykom z miejsca zdarzenia. - W momencie przyjęcia (dziecko - red.) wymagało wielospecjalistycznej opieki zespołów intensywnej terapii, kardiochirurgii i chirurgii dziecięcej - wyjaśnił. - Dzięki skutecznym działaniom ratunkowym udało się ustabilizować stan dziecka. Obecnie przebywa ono na oddziale intensywnej terapii w stanie ciężkim, ale stabilnym - dodał. Zwrócił jednak uwagę, że chociaż sytuacja była niebezpieczna, to niska temperatura mogła zwiększyć szanse chłopca na przeżycie. Wytłumaczył, że hipotermia obniża metabolizm mózgowy, a to z kolei może zmniejszyć ryzyko poważnych uszkodzeń neurologicznych.
Zobacz wideo Włamał się do kościoła i wypił wino mszalne. Grozi mu do 10 lat więzienia
Wypadek w Jastrzębiu-Zdroju
Do tragicznego zdarzenia doszło w sobotę, 1 listopada, około godziny 14. Według relacji "Faktu" dwuletni chłopiec wpadł do przydomowego basenu, który był przykryty jedynie plandeką. Chłopcem miał opiekować się ojciec, który w pewnym momencie miał stracić go z oczu. Przerażony mężczyzna odnalazł go w wodzie. Jak opisał dziennik, ojciec wyciągnął syna z basenu, jednak "chłopiec znajdował się w stanie śmierci klinicznej". Mężczyzna próbował reanimować dziecko. Następnie reanimację przejęli policjanci. Rodzice dziecka byli trzeźwi.






English (US) ·
Polish (PL) ·