Jan Frycz nie pojawił się na chrzcie wnuka. Miał inne sprawy

Jan Frycz dochował się sześciorga dzieci z dwiema kolejnymi żonami. W drugim małżeństwie aktora na świat przyszło pięcioro dzieci. Wszystkie wykonują artystyczne zawody.

Rodzina Fryczów przyjechała na chrzest najmłodszego dziecka

Wojciech Frycz jest muzykiem i kompozytorem muzyki filmowej, Antoni i Michał próbują swoich sił w aktorstwie, Olga Frycz zdobyła już uznaną pozycję w tej branży, a jej siostra, Maria Frycz-Żółtek jest pisarką.

To właśnie ze względu na nią i jej małego synka cała rodzina zebrała się w Rzymie, gdzie w miniony weekend odbył się chrzest Franciszka Ksawerego Żółtka, wnuka Jana Frycza.

Jan Frycz nie dotarł na chrzciny wnuka

Wzruszony tata chłopca zamieścił w mediach społecznościowych wpis, w którym dziękował całej rodzinie, że w tak ważnym dniu zebrała się razem, by wspólnie świętować chrzest Franciszka Ksawerego. Niestety, dziadka zabrakło na uroczystości.

Uznał, że ważniejsza jest dla niego XIII Gali Magazynu VIP, podczas której odebrał nagrodę. Z tego powodu zdecydował się zostać w Warszawie, podczas gdy jego bliscy zgromadzili się wokół najmłodszego członka rodziny.

Wkrótce na świat przyjdzie kolejny wnuk Jana Frycza

Franciszek Ksawery będzie zajmował to stanowisko tylko przed kilka najbliższych miesięcy, a konkretnie do lutego, gdy na świecie pojawi się trzecie dziecko Olgi Frycz, a zarazem pierwsze z nowym partnerem, znanym z "Tańca z gwiazdami" Albertem Kosińskim.

Jak wyznał podekscytowany tancerz w rozmowie z Pomponikiem, postanowili z Olgą nadać synowi imię Jan, po tacie aktorki. Kosiński zapewnił przy okazji, że sławnego teścia bardzo poruszyła ta wieść:

"Ucieszył się bardzo. Nie krył wzruszenia, że tak powiem, więc to był szczęśliwy moment, że mogliśmy o tym powiedzieć. Był zadowolony"