Jak wytrzymały jest Galaxy Z Fold 7? Składak zaskakuje w testach

4 dni temu 5

Galaxy Z Fold 7 został poddany torturom i wyszedł z nich zwycięsko

Od smartfona, który w najwyższej konfiguracji przekracza 10 tys. złotych, powinniśmy oczekiwać nie tylko premium wyglądu oraz najlepszych funkcji, ale również wytrzymałości. Jednak wszyscy też wiemy, jak to jest ze składakami, zwłaszcza tymi najcieńszymi. Są smukłe, eleganckie i piękne, tylko że ich wytrzymałość budzi pewne obawy. Najwyraźniej Samsung, decydując się w tym roku na znaczne ulepszenia w wielu obszarach, nie zapomniał też o tym, by jego topowy składak był również wytrzymały, o czym możemy się przekonać dzięki najnowszym testom.

Czytaj też: Seria Galaxy S26 w końcu z szybszym ładowaniem, ale znowu nie dla wszystkich modeli

Próby (a raczej tortury), którym poddano Galaxy Z Fold 7, nie miały litości. Urządzenie zamrożono w lodowym bloku na ponad 12 godzin, po czym weryfikowano jego działanie — uruchomił bez żadnych problemów, a zarówno zewnętrzny ekran 6,5 cala, jak i składany wyświetlacz 8 cali działały poprawnie. To jednak dopiero przedsmak, bo dalej telefon zanurzono na pół godziny w wartkim, zanieczyszczonym piaskiem i kurzem strumieniu.

Czytaj też: Galaxy Watch Ultra dostaje One UI 8 Watch. Na pokładzie nowe funkcje zdrowotne i treningowe

Ku zaskoczeniu, składany smartfon o certyfikacie IP48 (co nie gwarantuje pełnej ochrony przed drobnym pyłem) wytrzymał to wyzwanie, skutecznie chroniąc swoje kosztowne podzespoły przed wilgocią i cząstkami stałymi. Z Fold 7 przetrwał również zalania dziewięcioma różnymi płynami – w tym kawą, napojami gazowanymi, herbatą oraz gorącą i zimną wodą – bez widocznych uszkodzeń w trakcie nagrywania.

Czytaj też: Przyszłość S Pen w składanych smartfonach Samsunga. Czy rysik powróci do serii Galaxy Z Fold?

Nie zabrakło też testów na zarysowania, upadki z wysokości około 1,8 metra oraz próby wyginania konstrukcji w przeciwnym kierunku niż naturalne składanie. Podczas zarysowywania, zewnętrzny ekran, chroniony szkłem Gorilla Glass Ceramic 2, opierał się uszkodzeniom do poziomu 6-7 w skali Mohsa. Tylne szkło i obiektywy aparatów pozostały wolne od zarysowań, a wewnętrzny ekran, teraz zabezpieczony grubszą warstwą Ultra-Thin Glass, poradził sobie znacznie lepiej niż w poprzednich generacjach w kontakcie z codziennymi czynnikami.

Jeśli chodzi o upadki, nie spowodowały one pęknięć ekranów ani uszkodzeń zawiasu, a podczas zginania, gdy wywierany był nacisk w celu wygięcia urządzenia do tyłu, smartfon również się nie złamał. To z kolei zasługa ulepszonego zawiasu Armor FlexHinge, tytanowej płyty tylnej i mocniejszej ramy ze Advanced Armor Aluminum. To imponujące osiągnięcie, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że ten składany smartfon ma zaledwie 8,9 mm grubości po złożeniu.

Czytaj też: Seria Galaxy S26 przyniesie pożegnanie z jednym z modeli. Samsung pójdzie w ślady Apple’a?

Jak widać, Samsung naprawdę przyłożył się do tego, by jego najlepszy jak dotąd składak był zarówno ładny, jak i wytrzymały. To zauważalny postęp, który może zachęcić nawet sceptycznych użytkowników, choć z drugiej strony przy tak astronomicznej cenie, każdy użytkownik i tak będzie uważał na swój telefon, zabezpieczając go dodatkowo etui – i bardzo dobrze. Mimo imponujących wyników, to wciąż precyzyjny sprzęt elektroniczny, który warto traktować z ostrożnością. Testy testami, ale realne życie bywa nieprzewidywalne. Tak czy inaczej, wyniki są zachęcające, zwłaszcza jeśli zastanawiacie się nad zakupem Galaxy Z Fold 7.

Przeczytaj źródło