Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
- Poznaj swój Indeks Zdrowia! Odpowiedz na te pytania
- Więcej aktualnych wiadomości znajdziesz na stronie głównej Onetu
Lepiej zapobiegać. Pierwsze uchwytne sygnały od organizmu
W przypadku chorób nowotworowych kluczowe znaczenie ma ich wczesne rozpoznanie, ponieważ znacząco zwiększa to szanse na skuteczne leczenie. Są pewne sygnały wysyłane przez organizm, które, zwłaszcza jeśli utrzymują się dłużej, powinny zaalarmować. Trzeba jednak podkreślić, że ich obecność to nie powód do strachu, tylko do przeprowadzenia dokładniejszej diagnostyki.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoObjawy, które mogą oznaczać rozwijające się zmiany nowotworowe:
- powoli powiększające się węzły chłonne (twarde, niebolesne),
- białawe zabarwienia i zgrubienia błony śluzowej w jamie ustnej, małe. niebolesne owrzodzenia na wargach, języku, migdałkach,
- chrypka, trudności w przełykaniu,
- kaszel, krwiste odksztuszanie,
- ucisk, brak łaknienia, mięsowstręt, chudnięcie bez widocznego powodu
- biegunka, zaparcia, częste parcie na stolec
- powiększające się, zmieniające kolor znamiona ("pieprzyki") na skórze
- krwisty śluz, krew w stolcu
- nieregularne krwawienia, krwiste upławy
- krwiomocz, nieżyt pęcherza
- częste parcie na pęcherz
- wyczuwalne guzki
Badania naprawdę ratują życie
Często podczas rutynowego badania można przypadkowo wykryć niepokojące zmiany. Dobrym przykładem jest akcja z 2010 r. – w ramach kampanii "Ciekawość pierwszym stopniem do… zdrowia" w jednej z polskich gmin przebadano 100 spośród 105 mieszkańców. W ciągu zaledwie ośmiu godzin badania USG ujawniły aż 83 nieprawidłowości w obrębie tarczycy, jamy brzusznej oraz węzłów chłonnych szyi i pach. Aż 94 proc. uczestników wymagało dalszych badań diagnostycznych.
Według onkologa badanie USG, w tym jamy brzusznej, warto wykonywać już od najmłodszych lat, nie czekając z tym, aż "coś się będzie działo". Zmiany takie jak powiększenie węzłów chłonnych, wątroby czy śledziony mogą być sygnałem chorób nowotworowych, w tym nowotworów układu krwiotwórczego.
"Wiele osób mówi, że uratowało swoje życie dlatego, że lekarz skierował je na USG, ale z innego powodu. Nie dlatego, że specjalista podejrzewał nowotwór tylko chciał coś sprawdzić, a przy okazji wykryto wczesny nowotwór w obrębie struktur jamy brzusznej" – przekazał dr Janusz Meder, prezes Polskiej Unii Onkologii.
Onkolog zaznaczył, że kluczowym elementem w zapobieganiu chorobom nowotworowym jest profilaktyka, w tym regularne badania kontrolne. Jak często należy je wykonywać? – to zależy od rodzaju badania i indywidualnych czynników ryzyka.
- Coroczne badanie ogólne u lekarza – powinno obejmować ocenę jamy ustnej i gardła, badanie węzłów chłonnych, piersi, badanie per rectum, a u mężczyzn również jąder.
- Wizyty kontrolne u dentysty – zalecane co 6 miesięcy.
- Badania laboratoryjne raz w roku – m.in. morfologia krwi, OB, glukoza, profil lipidowy (cholesterol całkowity, HDL, LDL, trójglicerydy), próby wątrobowe (ALAT, AspAT, GGTP), kreatynina z eGFR, TSH, ogólne badanie moczu.
- RTG klatki piersiowej dla palaczy – raz w roku, najlepiej w dwóch projekcjach: tylno-przedniej (PA) i bocznej.
- USG jamy brzusznej – zalecane raz w roku jako badanie przesiewowe.
- Badanie PSA – dla mężczyzn po 45.–50. roku życia, co 1–2 lata.
- Test na krew utajoną w kale – dla osób po 50. roku życia (kobiet i mężczyzn), co 1–2 lata, jeśli nie wykonano kolonoskopii przesiewowej.
- Badanie ginekologiczne – raz w roku, obejmujące m.in. cytologię i ocenę narządów rodnych.
Co zwiększa ryzyko zachorowania?
Wzrost zachorowań na raka, według ekspertów, związany jest zarówno z czynnikami środowiskowymi i zmianami w stylu życia. Obok nich są też czynniki genetyczne, na które pacjenci nie mają wpływu.
— Większość czasu spędzamy przed komputerem, a takie zachowanie może zwiększać ryzyko zachorowania na raka jelita grubego. Bądźmy jednak szczerzy – kto dzisiaj jest w stanie to zmienić, przestać pracować? Sama aktywność po pracy też niewiele daje, jeśli w ciągu dnia siedzimy w bezruchu kilka godzin i nie robimy częstych przerw (...) Drugim elementem jest żywienie (...) Jeśli do tego dodamy permanentny brak ruchu, to kombinacja tych czynników będzie druzgocąca dla naszego organizmu. Zła dieta to otyłość, a otyłość zwiększa ryzyko zachorowania na wiele nowotworów. I to nawet takich, których nie wiązalibyśmy ze zwiększoną masą ciała. Poza tym, brak aktywności fizycznej zaburza gospodarkę hormonalną wpływając np. na procesy metaboliczne, aktywność hormonów płciowych — podkreśliła w rozmowie z Medonetem prof. dr hab. n. med. Joanna Didkowska z Narodowego Instytutu Onkologii.
Eksperci wspokoajają jednak, że występowanie wymienionych objawów nie musi oznaczać choroby nowotworowej. Na przykład kaszel i duszności mogą być objawem alergii, astmy lub zapalenia oskrzeli, a bolesne i nieregularne miesiączki częściej wskazują na endometriozę niż na raka jajnika.