"W Gazie ma się wrażenie, jakby był koniec świata", "Nie opuścimy Gazy" - piszą Palestyńczycy z oblężonego miasta. Przeciwko atakowi protestują m.in. byli zakładnicy i członkowie rodzin.
Fot. REUTERS/Dawoud Abu Alkas
Artykuł jest aktualizowany.
Izrael rozpoczął lądową inwazję na miasto Gaza. "Gaza płonie. IDF uderza żelazną pięścią w terrorystą i ich infrastrukturę, a żołnierze odważnie walczą, by stworzyć warunki dla uwolnienia zakładników i pokonanie Hamasu. Nie spoczniemy i nie wycofamy się aż do zakończenia naszej misji" - napisał minister obrony Israel Katz.
"W Gazie ma się wrażenie, jakby był koniec świata. Niebo świeci się na czerwono, wszystkie rodzaje izraelskich samolotów bojowych latają nisko. Nikt nie śpi, ciągle buczenie izraelskich dronów i ogłuszające wybuchy nie dają w nocy spokoju. Odliczamy minuty, byle doczekać poranka. Ludzie w gazie zadają sobie to samo pytanie: czy przetrwamy tę noc?" - napisał dziennikarz Ahmed Dremly.
"Jesteśmy wycieńczeni - nie mamy ani picia, ani jedzenia"
Dziennikarz Al Jazeery Ismail al-Khalili raportuje, że sytuacja jest coraz bardziej tragiczna. Izrael niszczy "budynki mieszkalne, bloki i szkoły, pozostawiając setki Palestyńczyków w niebezpieczeństwie i bez schronienia. Jeden z mieszkańców wieżowca al-Ghafri, który został zbombardowany przez Izrael, powiedział, że bezdomni ludzie przenieśli się w kierunku wybrzeża. - Nie wiedzą, gdzie mają iść - przyznał. Inna osoba podkreśla, że choć Izrael zburzył budynek pod pretekstem podejrzanej działalności Hamasu, od początku wojny mieszkały tam wyłącznie setki przesiedleńców. - Niezależnie od tego, co robi Izrael, nie opuścimy Gazy - zapowiedziała.
Inna mieszkanka Gazy, z którą rozmawiała Al Jazeera, zdecydowała się ostatecznie opuścić miasto, gdy strzały dotarły w pobliże jej schronienia. - Całą noc nie spałam przez odgłosy strzałów. Jedna z kul trafiła w moje okno - powiedziała. Kobieta pomagała 11 dzieci, które zostały bez rodziców. - Jesteśmy wycieńczeni - nie mamy ani picia, ani jedzenia. Nie mamy niczego - opowiedziała.
Zobacz wideo Netanjahu już w 1986 roku chciał wykorzenić przemoc przemocą
Bombardowania słychać w Izraelu
Według wstępnych ocen od świtu do 9 rano armia Izraela zabiła ponad 40 osób."Izrael bombarduje Gazę tak intensywnie, że słychać to w centralnej części Izraela. Anihilacja. Ludobójstwo" - napisał w mediach społecznościowych izraelski komentator Ori Goldberg i dodał: "To nie jest 'atak'. To nie jest 'inwazja'. To nie jest 'wojna'. Izrael prowadzi zagładę Gazę w celu zagłady Gazy. To odzwierciedla wolę zdecydowanej większości izraelskich Żydów. Ludobójstwo przez przyzwolenie i współudział".
ONZ: Ludobójstwo na Palestyńczykach trwa
W czasie trwania inwazji Komisja Śledcza ONZ przedstawiła raport, w którym stwierdzono, że Izrael dopuszcza się ludobójstwa z zamiarem unicestwienia Palestyńczykach w Strefie Gazy. "Doszliśmy do wniosku, że w Strefie Gazy dochodziło i nadal dochodzi do ludobójstwa, a odpowiedzialność spoczywa na Izraelu" - stwierdzono.
Pomagamy poszkodowanym w Gazie! Polska Misja Medyczna wysyła lekarzy bezpośrednio do Strefy Gazy. Każda złotówka to więcej aktów pomocy na miejscu. Wpłać >> TUTAJ.





English (US) ·
Polish (PL) ·