Cel Izraela w Iranie
Głównym pozostałym do zrealizowania celem Izraela w wojnie przeciwko Iranowi jest zniszczenie zakładów wzbogacania uranu w Fordo, które znajdują się głęboko pod ziemią - podkreślił dziennik.
Izraelskie władze miały nadzieję, że prezydent Donald Trump wyśle do Fordo bombowce przenoszące bomby głęboko penetrujące, które jako jedyne mogłyby zniszczyć ten obiekt. Jednak w czwartek Trump zapowiedział, że wstrzyma się z decyzją na dwa tygodnie.
Izrael w trudnej sytuacji
To opóźnienie stawia Izrael w trudnej sytuacji, ponieważ im dłużej czeka na Trumpa, tym bardziej obciążona jest jego obrona powietrzna. Izrael musi stawiać na obronę jednych miejsc kosztem innych, zużywa zapasy pocisków przechwytujących, mierzy się też z coraz większym ryzykiem irańskich ataków na obiekty cywilne i te o znaczeniu strategicznym - wymienił "NYT". Wojna to też obciążenie dla izraelskiej gospodarki.
Izrael mógłby podjąć decyzję o samodzielnym zaatakowaniu obiektu w Fordo, jednak według ekspertów nie przyniosłoby to oczekiwanych przez izraelskie władze rezultatów.
Innym rozwiązaniem mogłoby być jednostronne zakończenie wojny przez Izrael i nieatakowanie Fordo, co jednak wiązałoby się z przetrwaniem znaczącej części irańskiego programu nuklearnego, możliwością zbudowania przez Iran bomby jądrowej i wykorzystaniem jej przeciwko Izraelowi.
Z wypowiedzi przedstawicieli izraelskich władz wynika, że Izrael planuje dalsze uderzenia na Iran w najbliższych dniach.
Z Waszyngtonu Natalia Dziurdzińska (PAP)