Iwanow: Hiszpańska technika. Białostocki charakter
Jeżeli w ciągu czterech dni wygrywasz dwa mecze dzięki bramkom strzelanym w doliczonym czasie gry, to musi budzić to uznanie. Jeżeli dzieje się to na gorącym nie tylko w cudzysłowie bałkańskim terenie, po wielogodzinnej, niełatwej pod wieloma względami podróży, a potem przeciw drużynie, która niedawno w sparingu zaaplikowała ci siedem goli, to tym bardziej zasługuje to na respekt.