"W sobotę, 9 sierpnia 2025 r., wartość aktywów zgromadzonych w Pracowniczych Planach Kapitałowych (PPK) przekroczyła rekordowy poziom 40 mld zł. To dowód, że program stał się trwałym i samonapędzającym się mechanizmem długoterminowego oszczędzania, przynoszącym korzyści zarówno uczestnikom, jak i całej gospodarce" - napisał w poniedziałek na swoich stronach internetowych Polski Fundusz Rozwoju.
Fundusz wskazał, że na koniec 2024 r. w PPK zgromadzonych było 30,24 mld zł.
"W niespełna osiem miesięcy wartość ta wzrosła o 10 mld zł, dzięki systematycznym wpłatom, rosnącej liczbie uczestników, korzystnej koniunkturze i efektywnemu zarządzaniu instytucji finansowych. Liczba uczestników programu wzrosła w tym czasie z 3,69 mln do 3,94 mln osób – o 250 tys. nowych oszczędzających" - dodano.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie miał nic. Dziś prowadzi miliardowy biznes i Widzew Łódź - Robert Dobrzycki w Biznes Klasie
Niedawno PFR podawał, że roczna dynamika wzrostu aktywów PPK od grudnia 2024 utrzymuje się w okolicach 40 proc., a wartość aktywów wzrosła na koniec lipca br. do 39,7 mld zł.
Polacy wypłacają pieniądze z PPK przed emeryturą
Przypomnijmy, że tylko w pierwszym kwartale 2025 r. Polacy wypłacili ponad 600 mln zł z PPK. Rekordzista wybrał 800 tys. zł. Zwrot oznacza wypłatę wszystkich środków, które są zgromadzone na rachunku uczestnika PPK. Podczas zwrotu dokonywane są potrącenia zarówno z wpłat pracodawcy, jak i wpłaty uczestnika PPK, ponadto uczestnik traci zasilenia ze środków publicznych (dopłatę lub dopłaty roczne oraz wpłatę powitalną).
"Przyczyną tego stanu jest nie tylko chęć rezygnacji z oszczędzania w PPK, lecz również upowszechnienie wśród uczestników PPK wiedzy o możliwości składania dyspozycji zwrotu zgromadzonych środków w PPK w każdym momencie aktywnego uczestnictwa w PPK, a nie tylko po osiągnięciu przez uczestnika 60 roku życia" - napisano w raporcie Komisji Nadzoru Finansowego o rynku emerytalnym.
KNF przyznaje w nim, że ta możliwość dowolnych wypłat środków z PPK to luka w przepisach, która jest wbrew założeniom całego programu. "UKNF już w 2021 r. zidentyfikował istotny wzrost dyspozycji zwrotu środków z PPK. Zauważono, że wielu uczestników PPK zgromadzone środki na swoim rachunku traktuje jako dodatkowe źródło swoich dochodów, z którego może skorzystać w dowolnej chwili, a nie jako formę dodatkowego zabezpieczenia na emeryturze" - dodano.
"Tym samym obecna możliwość składania przez tych samych uczestników wielokrotnych dyspozycji zwrotów skutkuje brakiem realizacji celu ustawowego, tj. systematycznego gromadzenia oszczędności przez uczestnika PPK z przeznaczeniem na wypłatę po osiągnięciu przez niego 60. roku życia oraz na inne cele określone w ustawie o PPK" - czytamy dalej.
Co z wypłatami z PPK? Stanowisko ministerstwa
Jednak Ministerstwo Finansów i Gospodarki nie planuje zmian w zakresie możliwości wypłaty pieniędzy zgromadzonych w Pracowniczych Planach Kapitałowych w dowolnym momencie. "Środki gromadzone w PPK są prywatną własnością oszczędzającego, a tym samym dopuszczalne jest skorzystanie z nich w każdej chwili. Każdy uczestnik PPK, w ramach procedury wypłaty, posiada możliwość wycofania środków, co jednak nie wiąże się z koniecznością rezygnacji z dalszego oszczędzania" - podkreślił resort w komunikacie z połowy lipca.
"Przyjęte rozwiązanie wzbudza zaufanie do takiego systemu oszczędzania, tym samym odróżnia go innych produktów oszczędnościowych na cele emerytalne" - wskazano.