Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Iga Świątek już w sobotę powalczy o triumf na trawiastych kortach w Bad Homburg. Tym samym 24-latka będzie miała na koncie finały turniejów na wszystkich nawierzchniach. Dzięki temu "dogoniła" Agnieszkę Radwańską.
Niewiele ponad godziny potrzebowała Iga Świątek, by uporać się z Jasmine Paolini w półfinale turnieju WTA w Bad Homburg. Polka w dwóch setach pokonała czwartą rakietę świata i zagra o wiktorię w zmaganiach. Jej rywalką będzie zwyciężczyni drugiego półfinału, w którym mierzą się Jessica Pegula i Linda Noskova.
ZOBACZ TAKŻE: Hubert Hurkacz wycofał się z Wimbledonu! "Nie jest łatwo napisać ten post"
Będzie to pierwszy w karierze finał Świątek na kortach trawiastych. Dzięki temu najlepsza polska tenisistka skompletowała udział w finałach na wszystkich nawierzchniach: twardej, ziemnej oraz właśnie trawiastej.
Wcześniej takim sukcesem mogła pochwalić się Agnieszka Radwańska. Popularna "Isia" nie tylko dochodziła do finałów, ale również je wygrywała. Na przełomie 2007 i 2008 roku odebrała puchary za zwycięstwa w Sztokholmie (nawierzchnia twarda), Pattayi (twarda), Stambule (ceglana) i Eastbourne (trawiasta).
Dodajmy, że Świątek mimo młodego wieku, już wygrała więcej turniejów niż Radwańska w całej karierze. Raszynianka ma na koncie 23 triumfy, a "Isia" - 20.
Warto wspomnieć, że raszynianka już kiedyś wygrywała na trawie - w 2018 roku triumfowała na Wimbledonie. Było to jednak w cyklu juniorskim.
