Samochody hybrydowe plug-in są powszechnie postrzegane jako idealne rozwiązanie na obecne, przejściowe czasy pomiędzy spalinowymi a w pełni elektrycznymi pojazdami. Producenci szczycą się niską emisją C02 i sporym udziałem jazdy bezemisyjnej Najnowszy raport organizacji Transport&Environment obnaża brutalną prawdę o samochodach PHEV, wskazując, że emitują one niemal tyle zanieczyszczeń co pojazdy spalinowe.
Samochody hybrydowe plug-in są traktowane przez producentów jako idealne rozwiązanie na obecne czasy i otoczone "zieloną aureolą" jako ekologiczne i przyjazne środowisku rozwiązanie. Gdy spojrzymy na dane techniczne, uwagę zwraca przede wszystkim wyjątkowo niska emisja CO2. Najnowsze badanie autorstwa organizacji Transport&Environment pokazuje niechlubną prawdę o hybrydach plug-in.
W sierpniu 2025 hybrydy plug-in w Unii Europejskiej zanotowały wzrost sprzedaży o 54,5%. Od stycznia do sierpnia zarejestrowano ich 631 735 sztuk, co daje im 8,8% udziału w rynku.
Samochody PHEV emitują w rzeczywistości 5 razy więcej spalin
Analiza organizacji European Federation for Transport and Environment, która objęła 800 tys. samochodów zarejestrowanych w Europie. Wyniki badania pokazały, że rzeczywista emisja dwutlenku węgla przez samochody PHEV jest niemal 5-krotnie wyższa niż wynika to z testów laboratoryjnych.
W 2021 r. firma T&E odnotowała rzeczywistą emisję na poziomie 134 g/km w przypadku hybryd typu plug-in, czyli około 3,5 razy więcej niż oficjalna wartość 38 g/km. W najnowszym badaniu różnica znacznie wzrosła: producenci podają obecnie średnio 28 g/km, podczas gdy testy wykazują znacznie wyższe 139 g/km, co oznacza aż o 4,9 raza większy wynik niż wskazują na to dane fabryczne.
- Rzeczywiste emisje rosną, podczas gdy oficjalne emisje spadają. Ta luka się pogłębia i stanowi realny problem. W rezultacie pojazdy hybrydowe typu plug-in zanieczyszczają środowisko prawie tak samo jak samochody benzynowe - zaznaczyła Sofía Navas Gohlke, badaczka z Transport and Environment i współautorka raportu.
Różnica kosztuje użytkownika dodatkowe 500 euro rocznie
Nawet w trybie elektrycznym hybrydy plug-in nadal spalają paliwo i emitują średnio 68 g CO2/km. Dla użytkowników oznacza to wyższe średnio o 500 euro rocznie koszty eksploatacji niż wskazywałyby na to dane fabryczne.
Producenci samochodów naciskają na organy ustawodawcze UE, aby traktowali pojazdy hybrydowe plug-in jako pojazdy ekologiczne w ramach "neutralnego technologicznie" podejścia do dekarbonizacji samochodów. Niestety liczby nie pozostawiają złudzeń - dane z tysięcy pojazdów pokazują, że auta PHEV emitują średnio zaledwie 19% mniej CO2 na km niż samochody benzynowe i wysokoprężne, mimo, że w testach laboratoryjnych różnica ta wynosi aż 75%.
Oczywiście najnowsze hybrydy plug-in mogą podróżować na samym prądzie nawet dwukrotnie dalej niż miało to miejsce jeszcze kilka lat temu. Obecnie robią one nawet ponad 100 km w trybie elektrycznym (przynajmniej według producenta). Niektóre samochody PHEV mają baterie o pojemnościach niewiele odbiegających od małych aut elektrycznych, ale wraz z nimi idzie w parze wzrost masy. Pamiętajmy jednak, że wielu właścicieli nie ładuje regularnie baterii i jeździ sporo na silniku spalinowym.
Hybrydy plug-in emitują niewiele mniej CO2 niż samochody spalinowe
Jak wynika z analizy T&E zebranej przez Europejską Agencję Środowiska (EEA) z monitorów poziomu paliwa w 127 000 pojazdów zarejestrowanych w 2023 r., w prawdziwym świecie hybrydy typu plug-in emitują średnio 135 g CO2 na km, podczas gdy samochody benzynowe i wysokoprężne emitują średnio 166 g CO2/km. Różnica jest zatem nieznaczna.
Prawie 2000 samochodów hybrydowych dostępnych od ręki: Poznaj ofertę
W trybie elektrycznym ponad 8 razy większa emisja C02 niż w danych fabrycznych
To jednak nie wszystko. Dane EEA pokazują, że nawet podczas jazdy w trybie elektrycznym silniki PHEV zużywają średnio 3 litry benzyny na 100 km. W rezultacie emitują 68 g CO2/km w trybie elektrycznym – 8,5 razy więcej niż wskazują oficjalne testy. Silniki elektryczne w samochodach PHEV nie mają zazwyczaj wystarczającej mocy, aby umożliwić jazdę na samym prądzie przy wyższych prędkościach lub na stromych wzniesieniach i wówczas silnik spalinowy musi być włączony. Według danych silnik spalinowy dostarcza moc przez niemal jedną trzecią dystansu przebytego w trybie elektrycznym.
- Hybrydy typu plug-in to jedna z największych wad w historii motoryzacji. Emitują prawie tyle samo, co samochody benzynowe. Nawet w trybie elektrycznym emitują osiem razy więcej zanieczyszczeń, niż wskazują oficjalne testy. Neutralność technologiczna nie może oznaczać ignorowania rzeczywistości, w której nawet po dziesięciu latach pojazdy PHEV nie były tak skuteczne - powiedział Lucien Mathieu, dyrektor ds. samochodów w T&E.
Im większy zasięg na prądzie, tym wyższa rzeczywista emisja
Teraz pora na największe zaskoczenie. Wraz ze wzrostem zasięgów i stosowaniem większych baterii w samochodach hybrydowych plug-in rosną też ich rzeczywiste emisje C02. Wynika to ze wzrostu masy i większego zużycia energii. Według danych hybrydy plug-in o zasięgu elektrycznym powyżej 75 km realnie emitują więcej C02 niż hybrydy o zasięgu między 45 a 75 km.
Mercedes niechlubnym rekordzistą. Nawet 600% różnicy
Największą różnicę między katalogową a realną emisją C02 w samochodach PHEV ma Mercedes. W jego przypadku wynosi ona nawet 494%, a niechlubnym rekordzistą jest Mercedes GLE, w którego przypadku różnica między fabryczną a realną emisją C02 wynosi aż 611%. W przypadku pozostałych czołowych europejskich producentów różnica ta wynosi około 300%.
Europejski przemysł motoryzacyjny walczy o hybrydy plug-in
Europejski przemysł motoryzacyjny naciska na organy ustawodawcze UE o umożliwienie sprzedaży hybryd plug-in po 2035 roku. Producenci apelują również, aby UE zrezygnowała z tzw. "utility factor", który planuje wprowadzić od 2026 roku w celu skorygowania wskaźnika emisji CO2 w przypadku hybryd plug-in. Współczynniki użyteczności ustalone na lata 2025 i 2027 stopniowo korygują różnicę między oficjalnymi a rzeczywistymi emisjami. Zmusza to producentów do zwiększania udziału samochodów elektrycznych w całkowitej sprzedaży.
- Osłabienie przepisów dotyczących hybryd typu plug-in jest jak wiercenie dziury w europejskim prawie dotyczącym emisji CO₂ w samochodach. Zamiast kierować rynek w stronę niedrogich samochodów o zerowej emisji, producenci samochodów zaleją go drogimi, zanieczyszczającymi środowisko pojazdami PHEV. Grozi to zmniejszeniem pewności inwestycji w pojazdy elektryczne, której tak bardzo potrzebuje rynek - zaznaczył Lucien Mathieu.

5 dni temu
8




English (US) ·
Polish (PL) ·